Metropolia idzie do sądu ws. przejęcia komunikacji przez ZTM

Górnośląsko-ZagłębiowskaMetropolia (GZM), która od 1 stycznia br. przejęła od trzech dotychczasowychorganizatorów całość organizacji komunikacji miejskiej na swoim terenie, odwołasię od decyzji wojewody, uchylających dwie związane z tym uchwały zgromadzeniaGZM.

O zaskarżeniu decyzji wojewody do Wojewódzkiego SąduAdministracyjnego w Gliwicach zgromadzenie GZM zdecydowało we wtorek. Chodzi orozstrzygnięcia nadzorcze wojewody z 4 stycznia br. stwierdzające nieważnośćdwóch uchwał z 30 listopada ub. roku, regulujących zasady działania utworzonegopod kątem przejęcia komunikacji Zarządu Transportu Metropolitalnego (ZTM).

Jedna z tych uchwał dotyczy „sposobu ustaleniawysokości opłat dodatkowych oraz opłaty manipulacyjnej” w przewozachorganizowanych przez ZTM; druga „zasad porządkowych” w przewozachZTM.

Zdaniem nadzoru prawnego wojewody obie uchwały są niezgodnez ustawą Prawo przewozowe, która dopuszcza, że przepisy tego typu – wodniesieniu do przewozu osób na szczeblu gminy, powiatu czy województwa -określają odpowiednio: rada gminy, rada powiatu albo sejmik województwa (a wmieście stołecznym Warszawie – rada miasta stołecznego Warszawy)

„Organ nadzoru stoi na stanowisku, że brak normy ustawowej,konkretnie i wprost upoważniającej zgromadzenie (metropolii – PAP) dookreślonego działania (…), prowadzi do konstatacji, że w tej sferzezgromadzenie GZM działało bez umocowania prawnego, ponieważ nie istniejąregulacje prawne mogące stanowić podstawę do podjęcia uchwały w tymprzedmiocie” – napisano w rozstrzygnięciach wojewody.

Jak wyjaśniał we wtorek przewodniczący zarządu GZM KazimierzKarolczak, „mały problem legislacyjny” wynika z tego, że „w ustawie otransporcie zbiorowym nie ma wymienionej enumeratywnie metropolii jako organuuprawnionego do ustalenia tych zasad”, natomiast „z racji wszystkich innychmożliwości, by metropolia była organizatorem transportu i miała takieuprawnienia wynika, że jest to jedynie zaniedbanie legislacyjne”.

„Po konsultacji z nadzorem prawnym wojewody (…) nadzórstwierdził, że te uchwały nam unieważni, ale ścieżka jest taka, by to WSAstwierdził, czy mamy prawo takie uchwały podejmować. Gdyby okazało się, że sądpodzieli stanowisko nadzoru, każda gmina z osobna musiałaby przyjąć takiregulamin, aby pasażerowie transportu metropolitalnego mieli się do czegostosować” – wyjaśniał Karolczak.

„Nie możemy dopuścić, by organizując transport zbiorowy, niebędziemy mogli egzekwować regulaminu i stosowania opłat” – podkreślił.

Podczas wtorkowego zgromadzenia GZM odpowiedzialny zatransport członek zarządu Metropolii Grzegorz Kwitek odniósł się też do pytańprzedstawicieli gmin, które do końca ub. roku należały do jednego z trzechwcześniejszych organizatorów, Międzygminnego Związku Komunikacji Pasażerskiej wTarnowskich Górach. MZKP był właścicielem i zapewniał utrzymanie przystanków wramach ponoszonych przez jego członków składek; obecnie przystanki te wróciłydo gmin.

Kwitek zaznaczył, że podstawą tej zmiany była uchwała zgromadzeniaMZKP, jednak z tego tytułu pomniejszono składkę zmienną, którą obecnie gminy ztego terenu wpłacają na rzecz komunikacji Metropolii.

„Nadzór prawny wojewody (…) wskazał, że najpierw musimydokonać korekty statutu (ZTM – PAP), aby móc w sposób prawidłowy wyliczyćskładkę zmienną do realizacji tego typu zadania. Planowane jest w najbliższymczasie przedstawienie zgromadzeniu (GZM – PAP) zasad związanych z zarządzanieminfrastrukturą przystankową, aby zmiany organizacyjne były możliwe odprzyszłego roku” – wyjaśnił członek zarządu GZM.

„Pracujemy nad zmianą stanu formalnoprawnego, aby móc tozadanie również od państwa przejąć, (…) dla tych gmin, które chciałyby, abymiało to miejsca (…). Stan obecny traktujemy jako tymczasowy” – dodałprzewodniczący zarządu Metropolii.

„