Maseczkowe pospolite ruszenie. W Łódzi [FILM]

infotrans
02.04.2020 17:00

Grupy „Łodzianie ratują” oraz „Łódź szyje dlamedyków” przekazały tysiąc maseczek dla pracowników MiejskiegoPrzedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łodzi. Wcześniej społecznicy sprezentowalimaseczki łódzkim medykom – poinformował w czwartek, 2 kwietnia PAP Grzegorz Gawlik złódzkiego magistratu.

Hanna Małek, z grupy „Łódź szyje dla medyków”zwróciła uwagę, że nie tylko medycy łódzcy powinni być zabezpieczeni.

-„Kierowca to też zawód, który jest wyjątkowo narażony naniebezpieczeństwo” – podkreśliła.

Masek nigdy za mało

Łódzcy kierowcy autobusów i motorniczowie zostali wyposażeniw maseczki wcześniej, podobnie jak w płyny dezynfekujące i rękawiczki, ale -jak mówią – na pewno dodatkowe maseczki się przydadzą. Tym bardziej, że są onedosyć oryginalne i wyjątkowo barwne.

„Zaczęłyśmy od materiałów, które miałyśmy w domu. Każdawyciągnęła zapasy z szafy, a potem wyciągałyśmy zapasy naszych sponsorów. Wkolejnym etapie już zrzucaliśmy się na zakup materiałów” – wyjaśniłaMałek.

400 szwaczek i szwaczy

Poinformowała, że do akcji przyłączyło się dużo osób.Obecnie maseczki szyje około 400 osób.

„Nie tylko szwalnie. Przedewszystkim to pojedyncze osoby, które szyją na domowych maszynach, na starychŁucznikach, które często były zapomniane i zakurzone – podkreśliła i dodała, żeniektórzy dopiero uczą się szyć, wśród nich panowie.

„To pospolite ruszenie, bo pomagają nam też panie spozaŁodzi. Mamy zaprzyjaźnioną panią Alfredę z Widawy, która dziennie szyje 120 maseczek.Najpierw uszyła je dla najbliższych i znajomych, a teraz my każdego dniaodbieramy od pani Alfredy pakiet maseczek, które szyje w domu” – dodajeLidia Popławska z grupy „Łodzianie ratują” i zaznacza, że paniAlfreda ma ponad 80 lat.

Tysiąc maseczek trafiło na razie do Zajezdni Telefoniczna,ale wkrótce zostaną one rozdzielone między pozostałe. Obecnie autobusy itramwaje prowadzi w łodzi 1,5 tys. osób, ok. 280 przebywa na zwolnieniach,często związanych z opieką nad dziećmi w wieku szkolnym.

Z maseczek cieszy się zastępca kierownika ZajezdniTelefoniczna Marcin Zienkowski. Przyznaje, że obecnie jest to towar deficytowy,którego poszukuje wiele osób prywatnych i przedsiębiorstw. „A my otrzymaliśmyje od naszych łodzian, których na co dzień wozimy” – podkreślił. (PAP)

Zobaczcie to na filmie:

{https://www.youtube.com/watch?v=hvhiBtf_40I}