Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

KZK GOP: Coraz więcej kamer w środkach komunikacji

infotrans
09.09.2008 13:39

Główny organizator komunikacji w aglomeracji katowickiej chce zwiększyć liczbę autobusów i tramwajów monitorowanych kamerami. Obecnie system działa w kilkunastu autobusach. W fazie testów jest pierwszy tramwaj. 'Chcemy wspomagać wprowadzanie monitoringu przez naszych przewoźników. Pierwsze doświadczenia pokazały, że system się sprawdza. Monitorowane autobusy nie są dewastowane, rzadziej dochodzi w nich do przestępstw’ – powiedziała w poniedziałek PAP rzeczniczka organizującego komunikację Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP (KZK GOP), Alodia Ostroch.
Obserwacje kierowców autobusów wskazują, że kieszonkowcy i wandale unikają monitorowanych pojazdów – gdy widzą kamery, po prostu wychodzą. Obecnie system działa w kilkunastu autobusach w Katowicach, Sosnowcu i Gliwicach oraz od niedawna w tramwaju typu citadis między Katowicami a Bytomiem.
’Jeżeli system się sprawdzi i dogadamy się z jego dostawcą, podobne zestawy zostaną zamontowane w pozostałych tramwajach tego typu’ – powiedziała PAP Gabriela Chodura z firmy Tramwaje Śląskie.
Tramwaje citadis, zwane potocznie przez pasażerów 'Karlikami’, to najnowocześniejsze wagony w taborze Tramwajów Śląskich, dlatego tam monitoring byłby zainstalowany w pierwszej kolejności. Takich wozów jest 17;w sumie w aglomeracji użytkowanych jest ok. 350 tramwajów.
Instalacja testowana w tramwaju składa się z czterech kamer. Trzy zamontowane są w części pasażerskiej i mają za zadanie 'wyłapywać’ kieszonkowców, sprawców pobić czy osoby pijące alkohol. Jedną kamerę, skierowaną na tory, umieszczono w kabinie motorniczego. Ułatwi ona ustalanie przyczyn kolizji i wypadków.
Obraz z kamer zapisywany jest na rejestratorze dysku twardego, który przechowuje dane przez siedem dni. 'Nagranie z kamery może być wykorzystane jako dowód w sprawie przeciwko przestępcom’ – potwierdził rzecznik śląskiej policji, podinspektor Andrzej Gąska.
Przeszkodą w szybkim wyposażeniu wszystkich pojazdów w systemy monitoringu są koszty. Według rzeczniczki KZK GOP, koszt wyposażenia jednego pojazdu w taki system to 7-10 tys. zł. Za kamery powinni płacić przewoźnicy, którym KZK GOP zleca usługi. Jak dotąd w przetargach nie ma wprawdzie wymogu, aby pojazdy były monitorowane, ale w przyszłości może się pojawić – zapowiada Ostroch.
’Na razie pozostawiamy firmom wolną rękę przy wprowadzaniu takich rozwiązań. Planujemy wprowadzenie tego wymogu po uzyskaniu środków na ten cel. Spodziewamy się pozyskać je z funduszy unijnych’ – dodała rzeczniczka.
Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego organizuje komunikację miejską na trenie 23 gmin. Liczącym prawie tysiąc pojazdów taborem przewozi 1,2 mln osób dziennie.