Kuba zawiesiła transport publiczny: państwowy i niepaństwowy

infotrans
12.04.2020 12:00

W związku z epidemią koronawirusa kubański rząd zawieszadziałanie transportu publicznego oraz taksówek. Zamknięte zostaną też wielkiesklepy, gdzie z powodu stałych braków żywności ustawiają się długie kolejki -podaje w piątek, 10 kwietnia AFP.

Minister transportu Eduardo Rodriguez powiedział, że”zamknięty zostanie wszelki transport publiczny, państwowy iniepaństwowy”, w tym połączenia autokarowe i taksówki.

Mimo wezwań władz do zachowania środków ostrożności idystansu społecznego „transportem publicznym przemieszcza się zbyt wieluludzi” – ocenił Rodriguez.

Szefowa resortu handlu wewnętrznego Betsy Diaz zapowiedziaław piątek, że zamknięte zostają „duże sklepy Hawany”, aby „unikaćdużych zgromadzeń”.

Kolejki po kurczaki

Jak wyjaśnia AFP, Kuba musi importować większość produktówżywnościowych, a ich częste niedobory wynikają zarówno z embarga, jakie USAnałożyły na wyspę, jak i braku płynności finansowej rządu oraz „systemugospodarczego w stylu sowieckim”. Gdy w sklepach pojawiają się poszukiwanetowary, jak kurczaki czy środki higieniczne, tłumy ustawiają się tam w długiekolejki – pisze francuska agencja.

Teraz będą mogły działać tylko małe sklepy, którym zakazanowłaśnie sprzedaży alkoholu, aby „zarezerwować półki dla żywności” -podaje AFP.

Jak dotąd na Kubie zdiagnozowano 515 przypadków zakażeniakoronawirusem, zmarło 15 chorych. Tylko sześć regionów kraju objętych jestkwarantanną, ale obawy przed rozwojem epidemii sprawiły, że rząd zalecazachowanie dystansu i środków ostrożności. Zamknięto dyskoteki, teatry i kina.

W marcu prezydent kraju Miguel Diaz-Canel ogłosił, że zpowodu pandemii Kuba zamknie na miesiąc swoje granice dla obcokrajowców. Wstępna wyspę będą mieli tylko kubańscy obywatele, chcący powrócić z zagranicy.

Rząd zapewnił jednak, że statki i samoloty towarowe będąnadal przybywać na wyspę, która importuje 80 proc. towarów przeznaczonych do konsumpcji.(PAP)