Kraków: Niełatwo o bilety MPK
Na przystankach przy 'Jubilacie’, gdzie krzyżują się linie tramwajowe i autobusowe, biletów MPK nie kupimy. Krakowianie i turyści bezskutecznie chodzą od kiosku do kiosku, a ostatecznie kupują bilet dopiero w autobusie czy tramwaju. – Pod 'Jubilatem’ chciałam się przesiąść, obiegłam przejście podziemne i kioski po obu stronach Alei. Nigdzie nie ma – skarży się Agnieszka Nowak. Studentka nie kupuje biletów na zapas, bo w ciągu roku akademickiego ma Krakowską Kartę Miejską.
W okolicach 'Jubilata’, jest pięć kiosków, w tym trzy w podziemiach. Na każdym jest wywieszka, że sprzedaż biletów nie jest prowadzona. – Przechodnie często pytają o bilety, ale ich sprzedaż się nie opłaca – informuje Anna Słowik, sprzedawca w kiosku w podziemiach. Upragniony bilet możemy kupić dopiero 50 metrów od przystanku tramwajowego, przy ul. Kościuszki. – Klienci wchodzą, pytają o bilet i wzdychają z ulgą. Sprzedajemy około 300 tygodniowo – mówi Agata Gumul, pracująca w kiosku firmy Kolporter. – To prawda, że zarobek z biletów jest niski. Na 100 biletach normalnych właściciel kiosku zarabia około 8 zł. Jeśli ktoś prowadzi własną działalność gospodarczą, woli 'zainwestować’ w papierosy.
MPK przyznaje, że nie może zmuszać właścicieli kiosków do sprzedaży biletów, chyba że znajdują się pod ich patronatem. MPK ma podpisane umowy z czterema firmami, które zajmują się dystrybucją i to od nich właściciele kiosków nabywają bilety. Wysokość prowizji dla firm, które podpisały umowę, to 5,5 proc. Ceny, po jakich kupują bilety właściciele, są uzależnione od hurtowni, w której się zaopatrują.
W najbliższym czasie przy 'Jubilacie’ nie stanie automat biletowy. – Przy przystankach tramwajowych są wysepki i jest tam za mało miejsca. Przy przystanku autobusowym jest działka prywatna i właściciel nie wyraził zgody. Pozostaje przejście podziemne, ale tam automat byłby trudny do monitorowania – wyjaśnia Marek Gancarczyk, rzecznik MPK w Krakowie.
Warszawa nie ma takiego problemu, bo tam właściciele kiosków mogą kupić bilety u hurtowników lub bezpośrednio w Zarządzie Transportu Miejskiego (ZTM). – Oprócz spółek przewozowych i hurtowników bilety mogą zakupić także osoby prowadzące działalność gospodarczą – informuje Igor Krajnow, rzecznik ZTM w Warszawie.