Kraków: Budują pierwszy wodny przystanek
Nieopodal Krakowskiej Szkoły Wyższej, tuż przy moście Kotlarskim budują pierwszy w Krakowie przystanek tramwaju wodnego. Podobne powstaną na lewym brzegu Wisły obok Galerii Kazimierz, przy torze kajakowym oraz przy klasztorze w Tyńcu – czytamy w Gazecie Krakowskiej. Krakowianie są zdziwieni wyborem takiej lokalizacji. – Komu mają służyć i właściwie kto do tych przystanków dotrze? – zastanawia się Krzysztof Stefaniak z Podgórza. Tramwaj wodny miał być alternatywą dla transportu MPK w Krakowie.
Mieszkańcy uważają, że miejsca przystanków są nietrafione. – Jak w tych miejscach znajdą pasażerów?- zastanawia się Anna Bednarek, mieszkanka Kazimierza. – No chyba, że będą nimi kursować jedynie studenci Krakowskiej Szkoły Wyższej z Tyńca. Lokalizacje denerwują krakowian także z innego powodu. W ich okolicach nie ma bowiem żadnych przystanków tramwajowych i autobusowych umożliwiających kontynuowanie podróży.
Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu stwierdza, że trasa tramwaju wodnego to rozwojowe przedsięwzięcie. – W 2009 roku powstaną kolejne przystanki w rejonie osiedla Bodzów, przy ul. Widłakowej oraz mostach Dębnickim i Grunwaldzkim – wymienia. – Jeśli okaże się, że w mieście potrzeba ich więcej, na pewno będą tworzone – zapewnia. W przyszłości miejska trasa tramwaju wodnego ma się wydłużyć do Oświęcimia i Niepołomic. Na zarzut, że przystanki nie znajdują się przy turystycznych szlakach, rzecznik wyjaśnia, że tramwaj nie ma służyć turystom, ale mieszkańcom, w szybszym poruszaniu się po Krakowie. – Nawet cena biletów nie będzie komercyjna, ale zbliżona do biletów tramwajowych – dodaje Bartlewicz. Jeszcze nie wiadomo,jak będą wyglądać krakowskie tramwaje wodne. Zgłaszają się pierwsi operatorzy.Przewoźnika rzecznego wyłoni przetarg. Link do źródła: http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/921556.html .