Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Kraków: Bilety MPK za jednego sms-a?

infotrans
14.05.2008 14:26

Czy za bilety Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji będziemy mogli w Krakowie już niedługo płacić przez telefon? To możliwe, bo na taki pomysł wpadli radni miejscy. Mają zamiar przekonać do niego prezydenta miasta. Operatorom sieci komórkowych i pasażerom koncepcja się podoba. MPK, które opowiada za dystrybucję biletów, i Zarząd Dróg i Transportu, odpowiedzialny za komunikację publiczną, są jednak sceptycznie nastawione do nowości.
– Krakowianie często nie mogą kupić biletów w kioskach. Czasem biletów nie ma – podkreśla Paweł Sularz, radny miasta i pomysłodawca biletu na telefon. – Można kupić bilet u kierowcy, ale wtedy jest on droższy. Uważam, że w takiej sytuacji kupno na telefon jest doskonałym rozwiązaniem – dodaje Sularz. Pomysł Sularza nie jest rewolucyjną nowością. W2005 roku sprzedaż biletów przy pomocy sms-ów wprowadzono w Poznaniu.
Ten sposób nie cieszył się jednak popularnością i został szybko zaniechany. W styczniu tego roku w Poznaniu znowu wprowadzono sprzedaż biletów na telefon, tym razem przy pomocy aplikacji java. Sms-owe bilety chce także wprowadzić Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie. Opłaty za bilety kupione przez komórkę byłyby doliczane do rachunku za telefon albo do rachunku bankowego. W Krakowie radni jeszcze nie zdecydowali, w jaki sposób miałaby być rozliczana płatność za bilet. – Pomyślimy o tym później -wyjaśnia Sularz.
Uruchomieniem płatności na telefon zainteresowany jest mPay (będzie on pośredniczyć w płaceniu telefonem za przejazdy taksówek, o czym pisała 'Polska Gazeta Krakowska ’), przeszkód nie widzą także operatorzy sieci komórkowych. – Technika daje nam możliwości kupna biletów przez telefon – zaznacza Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy sieci Orange. – Pozostaje tylko sprawa sprecyzowania, w jaki sposób będą dokonywane płatności. Mogą to być płatności mPay. Można też pomyśleć np. o sms-ach o podwyższonej płatności. Jabczyński dodaje, że taki sposób płacenia wiele ułatwiłby pasażerom. – Kupiłbym bilet na telefon mówi Mikołaj Sokołowski, pasażer.
– Zwłaszcza w sytuacji gdy np. kioski są zamknięte, albo żadnego nie ma w pobliżu – dodaje. MPK i ZDiT niezbyt podoba się pomysł radnych. – Jak kontrolować sprzedaż takich biletów? – zastanawia się Marek Gancarczyk z MPK. – To oznaczałoby duże koszty, zakup specjalnych telefonów dla ponad 100 kontrolerów – dodaje. – Ten sms-owy system źle się sprawdza w Poznaniu – wtóruje Michał Pyclik ze ZDiT. -No i koszty wprowadzenia są spore – dodaje. Interpelacja Sularza trafiła wczoraj do Kancelarii Prezydenta. Ten pomysł będzie omawiany także na sesji Rady Miasta, która zadecyduje, czy zostanie on zrealizowany.