Kordon sanitarny zakorkował Finlandię

infotrans
04.04.2020 12:00

Nawet w 7-8 kilometrowych korkach musieli stać w poniedziałek, 30 marca  fińscy kierowcy na drogach dojazdowych do granic stołecznego regionu Uusimaa.

To efekt obowiązującego od soboty zakazu przemieszczania się międzyUusimaą a sąsiednimi regionami.

Aktualnie sytuacja się już ustabilizowała, ale początek był ciężki.

Kordon sanitarny

Według pilnującej przestrzegania nowych regulacji policji, wgodzinach porannych skontrolowano ok. 15 tys. pojazdów – prawie tyle, ile przezcałą sobotę, która była pierwszym dniem obowiązywania nowego prawa – zawrócononieco ponad 20. „Ruch na granicy był zbyt duży” – przekazałastołeczna policja w komunikacie.

W regionie Uusimaa zamieszkanym przez ok. 1,7 mln osób (wtym 1,2 mln w samej metropolii helsińskiej) epidemia koronawirusa rozwija sięnajszybciej. Według podanych w poniedziałek danych, dotychczas laboratoryjniepotwierdzono 1300 infekcji, z czego ponad dwie trzecie w regionie stołecznym. Wcałej Finlandii na Covid-19 zmarło 13 osób. Rzeczywista liczba chorujących –jak się szacuje – jest jednak wielokrotnie większa, ponieważ nie wszystkich zobjawami kieruje się na testy.

Pierwszego roboczego dnia obowiązywania zakazuprzemieszczania się między regionami na głównych drogach utworzyły się korki.Powodem była zbyt duża liczba pojazdów docierających do policyjnych punktówkontrolnych na granicach okręgu. Najbardziej zatłoczona była droga łączącaHelsinki z Lahti oraz trasa prowadząca przez Hameenlinnę do Tampere.

30 proc. społeczeństwa

Zgodnie z rozporządzeniem zakaz, dotyczący w praktyceprzynajmniej 30 proc. społeczeństwa Finlandii, nie dotyczy sytuacji takich jakuzasadniona konieczność dojazdu do pracy, spotkanie z dzieckiem lub pogrzebnajbliższych. Regulacja ma ograniczyć rozprzestrzenianie się epidemii na inneregiony kraju.

Początkowo policja w publicznych komunikatach zalecała aby –celem rozładowania zatorów – dojeżdżający do pracy organizowali wspólne transporty.Jednak później skorygowała przekaz, przyznając, że zwyczaj”carpoolingu”, który sprawdziłby się w normalnych warunkach, jestnieodpowiedni podczas epidemii ze względu na większe ryzyko zakażenia.

Dziennik „Helsingin Sanomat” zapytał czy policjistarczy zasobów, aby przeprowadzać tak absorbujące kontrole w kolejnychtygodniach. „Wykonujemy polecenia. Policja będzie się tym zajmować takdługo, jak to będzie potrzebne” – oświadczył komendant stołeczny LasseAapio, który w poniedziałek rano przyjechał sprawdzić sytuację na krajowejdrodze nr 4 (E75) na odcinku między Helsinkami a Lahti. Policja liczyjednocześnie, że w kolejnych dniach więcej mieszkańców przejdzie – w miaręmożliwości – na telepracę.

Funkcjonariusze monitorują także ruch na trasach kolejowych.W poniedziałek rano skontrolowano nieco ponad 80 podróżnych, a jeden zostałzawrócony – podała policja. Obecnie w związku z wprowadzeniem ograniczeń wprzemieszczaniu się pociągi na trasach łączących m.in. Lahti czy Tampere z Helsinkamisą prawie puste, a ruch – jak podaje państwowy przewoźnik VR – w niektórychporach dnia jest mniejszy o nawet 90 proc.

Zamknięcie stołecznego regionu Uusimaa potrwa do 19 kwietnia(do 13 kwietnia obowiązuje zaś na terenie całego kraju stan wyjątkowy).