Kierowca Ubera i Lyfta transmitował nagrania z pasażerami bez ich zgody

infotrans
23.07.2018 13:38

Kierowca Ubera iLyfta pracujący w amerykańskim mieście St. Louis w stanie Missouri transmitowałnagrania z udziałem swoich pasażerów bez ich zgody. Zdaniem serwisu The Vergemoże się jednak okazać, że 32-letni Jason Gargac nie naruszył przez to prawa.

Prawo stanowe w Missouri nie wymaga obopólnej zgodyprzedstawionych na nagraniach osób do tego, by materiały wideo z ich udziałemmogły zostać upublicznione – zaznacza serwis. Może się zatem okazać, żekierowca współpracujący z Lyftem i Uberem nie naruszył prawa. Kontrowersyjnyzdaniem The Verge pozostaje fakt, że Gargac przypadkowo ujawniał również daneosobowe nagrywanych osób, w tym nieletnich, a także wygląd ich domów.

Gargac nie jest pierwszym kierowcą, który dzięki popularnejw świecie graczy usłudze Twitch, pozwalającej na transmitowanie materiałówwideo na żywo, upubliczniał nagrania z kabiny swojego samochodu. Jakzadeklarował, uległ w tym względzie modzie. The Verge podkreśla jednak, że jakojeden z nielicznych nie pytał swoich pasażerów o zgodę na publikację wizerunku.Kierowcy, którzy o zgodę pytają, bardzo często bowiem spotykają się zrezygnacją klienta z zamówionego wcześniej przejazdu – wskazuje serwis.

Według zasad określanych przez prawo stanowe Missouri,32-latek nie popełnił przestępstwa. Do upublicznienia tego rodzaju materiałów wmyśl prawa w tym stanie wystarczy jedynie wola autora nagrań. Gargac nie łamiezatem prawa nie pytając o zgodę na publikację przedstawionych na nagraniachpasażerów.

Gargac zadeklarował, że został kierowcą współpracującym zUberem i Lyftem tylko dlatego, by móc nagrywać pasażerów i zamieszczaćtransmisje z przejazdów w internecie. Firmy poinformowały jednak, żedziałalność 32-latka nie narusza ich regulaminów, bo tak długo, jak postępujeon zgodnie z zasadami stanowionymi przez lokalne prawo, nie podlega żadnymdziałaniom dyscyplinującym ze strony platform.

“Nagrywanie pasażerów bez ich zgody jest w niektórychstanach nielegalne – jednak nie w Missouri” – oświadczyła firma Uber w związkuze sprawą.