Katowice: VII Europejski Kongres Gospodarczy

Trzy dni potrwają rozmowy o przyszłości europejskiej gospodarki. ? Spełniliśmy obietnicę daną podczas ubiegłorocznej edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego, że w 2015 roku spotkamy się w nowym obiekcie ? mówił podczas sesji inauguracyjnej Marcin Krupa, Prezydent Katowic.

? Tradycyjnie podczas Kongresu staramy się poruszać te tematy, które decydują o przyszłości Europy ? zapowiadał Wojciech Kuśpik, prezes PTWP, organizator Kongresu. ? W tym roku między innymi o tym, czy ofensywny plan inwestycyjny Komisji Europejskiej stanie się dźwignią wzrostu i uchroni Europę przed wizją stagnacji, jaką rolę winno pełnić państwo w gospodarce i jak te relacje widzą przedsiębiorcy, co powinniśmy zrobić, by innowacje w gospodarce przestały być jedynie hasłem, a stały się codzienną praktyką, jak pogodzić kwestie ochrony klimatu z bezpieczeństwem energetycznym i konkurencyjną gospodarką i wreszcie jak sytuacja polityczna na świecie, w Europie, na wschodzie Europy wpłynie na kierunki aktywności gospodarczej firm z regionu Europy Centralnej.

W otwarciu Kongresu uczestniczył Prezydent RP Bronisław Komorowski: ? Rozwój ekonomiczny naszego kraju jest nie tylko cząstką rozwoju całej gospodarki europejskiej, jest też ważny z punktu widzenia przełamania kryzysu w Europie i zbudowania dobrej perspektywy dla skutecznego konkurowania przez gospodarki Unii Europejskiej z resztą świata. Problemy gospodarki naszego kraju są również cząstką problemów gospodarki Europejskiej ? mówił Prezydent.

Prezydent RP Bronisław Komorowski został odznaczony Diamentowym Laurem Umiejętności i Kompetencji

Ważną gałęzią gospodarki jest transport publiczny, dlatego też w ramach Kongresu 21 kwietnia odbyła się debata o komunikacji miejskiej. Poruszono wiele ważnych wątków, w tym konieczność szerszego pojmowania modernizacji systemów komunikacyjnych oraz pełniejszy udział w finansowaniu transportu przez zarządy powiatów i województw.

W Polsce często za unowocześnienie transportu uznaje się kupno nowego taboru albo wprowadzenie darmowych przejazdów komunikacją miejską ? według uczestników debaty to za mało.

– My często mówiąc o nowoczesnym transporcie ograniczamy się do PR-u, bo to nawet nie jest promocja. Dużo opowiadamy i na tym się kończy ? mówi Robert Tomanek prorektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.

Jak dodaje, wprowadzanie nowoczesnego transportu często rozumiemy też jako kupno kilku czy kilkudziesięciu pojazdów, albo wprowadzenie darmowej komunikacji: – Ani jedno, ani drugie nie ma wiele wspólnego z nowoczesnym transportem. System transportowy to dużo, dużo więcej.

Leszek Ruta ze stołecznego Zarządu Miejskich Zakładów Autobusowych dodaje: – Żeby inwestycja w transport była efektywna i rzeczywiście go unowocześniała to musi gwarantować szybkość przejazdu, bezpieczeństwo i rozsądne koszty. Inaczej wyrzucamy pieniądze w błoto.

Zdaniem Tomanka darmowy transport też nie rozwiązuje problemu: – Bo okazuje się, że kierowcy samochodów wcale się nie przesiadają do autobusów, a robią to ci, którzy chodzili pieszo. I wydaliśmy wielkie pieniądze, a mamy to samo co mieliśmy.

Modernizacja komunikacji miejskiej jest niemożliwa bez ponoszenia nakładów finansowych, a z tym często jest kłopot. Według uczestników debaty miasta i gminy są pozbawione wsparcia powiatów i województw.

– Finansowanie komunikacji spada niemal całkowicie na barki gmin, które zostały z tym problemem same ? mówi Roman Urbańczyk przewodniczący zarządu Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego.

Zdaniem Urbańczyka powiaty okazały się za słabe. ? Potwierdza się na tym przykładzie to co się mówi, że powiaty są za małe i powinny być łączone, bo dzisiaj twierdzą, że nie mają za co finansować komunikacji ? dodaje.

Podobnie ? zdaniem prezesa KZK ? jest z województwami.

– Też nie są tym zainteresowane ? chociaż powinny ? bo ich nie stać. To jest chora, nienormalna sytuacja ? stanowczo mówi Urbańczyk, dodając, że zupełnie inaczej jest w Europie.

Problem jest dla miast tym większy, że dobra komunikacja to jeden z czynników, które decydują o tym jaką będą miały pozycję w przyszłości – wyjaśnia Urbańczyk.

– Kiedy robi się przeróżne badania i rankingi na miasta najbardziej przyjazne, to zawsze oceniania jest w nich jakość komunikacji ? mówi Dominika Bettman z Siemens Polska.

– Bo nowoczesna komunikacja ma wpływ na to jak miasto się rozwija, czy przyjeżdżają do niego studenci, czy nie uciekają mieszkańcy. Miasta ze słabą komunikacją są skazane na porażkę – dodaje