Kampania 2018: zero ofiar na ulicach Gdańska w ciągu 5 lat
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz powiedział w sobotę,że jednym z celów, jaki chce zrealizować w najbliższych pięciu latach, jestwyeliminowanie w całości wypadków śmiertelnych w mieście z udziałem pieszych irowerzystów.
Paweł Adamowicz ubiega się o kolejną kadencję prezydencką z własnegokomitetu wyborczego „Wszystko dla Gdańska”.
Pomysł pod hasłem „Zero wypadków śmiertelnych z udziałem pieszych irowerzystów” przedstawił w sobotę na konferencji prasowej.
„To jest oczywiście trudny i długotrwały proces, bo musi też dojść dozmiany mentalności kierowców. Dobrze, że o tym publicznie mówimy w mediach. Boumówmy się: wielu kierowców nie lubi zwalniać. I w tym momencie cała politykamiejska idąca w kierunku spowolniania ruchu spotyka się z niezadowoleniem iprotestami” – mówił Adamowicz.
Zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej Piotr Grzelak wyjaśnił,że statystyka wypadków śmiertelnych w mieście z udziałem pieszych i rowerzystówsystematycznie się poprawia. W 2007 r. było takich zgonów 19, a w 2017 r.osiem.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Z kolei, za rok 2015 r. w statystyce liczby ofiar śmiertelnych wśródpieszych na 100 tys. mieszkańców, w Gdańsku ten wskaźnik wyniósł 1,7, w Polsce2,4, a średnia w krajach Unii Europejskiej 1,1.
Grzelak dodał, że obecnie w Gdańsku ponad 60 proc. ulic ma ruch spowolnionydzięki ograniczeniom prędkości do 30 km/h, wprowadzeniu skrzyżowańrównorzędnych, spowalniaczom na jezdni itp.
„