Kampania 2018: Transport miejski wg Jacka Wojciechowicza

infotrans
30.08.2018 13:14

Niezależny kandydatna prezydenta Warszawy Jacek Wojciechowicz przedstawił w czwartek swój programdotyczący komunikacji miejskiej. Wśród jego propozycji na usprawnienietransportu w stolicy znalazły się m.in. system inteligentnej kontroli ruchu czytańsze bilety na komunikację miejską.

„Układ komunikacyjny jest jak układ krwionośny. Bezdobrej komunikacji w ogóle nie ma mowy, żeby miasto się rozwijało, nie mówiąc otym, ze nie ma mowy, żeby miasto mogło spełniać oczekiwania swoich mieszkańców”– powiedział na czwartkowej konferencji prasowej Wojciechowicz.

Jego zdaniem potrzebna jest m.in. stworzenie większej liczbymiejsc pracy na Pradze. „Bardzo nierównomierne rozłożenie miejsc pracy wWarszawie powoduje w godzinach porannych i wieczornych korki na odcinkuwschód-zachód” – zauważył Wojciechowicz.

Według niego jednym z kluczowych dla przepustowości ruchurozwiązań jest system inteligentnej kontroli ruchu i sygnalizacji świetlnej.”To jest rzecz niezbędna” – ocenił. „Jeżeli chcemy, aby w Warszawieprzepustowość skrzyżowań, naszych ulic mogła się poprawić w granicach 20-25proc. musimy mieć system zarządzania ruchem, ale nie na fragmencie miasta takjak dzisiaj, tylko na wszystkich istotnych skrzyżowaniach, a jest ich ponad200” – zaznaczył.

Wojciechowicz zauważył, że Warszawa ma najdłuższą siećtramwajową w Europie. Kandydat na prezydenta zaproponował w związku z tymzbudowanie linii tramwajowej z Wilanowa do Dworca Zachodniego, a także „krótkieodcinki” typu Wilanowska-„Mordor”, czy odbicie z Wilanowa dostacji metra na Dworcu Południowym”.

Zwrócił również uwagę na budowę parkingów P+R poza stolicą.”Do Warszawy wjeżdża prawie 1 mln samochodów dziennie. Trzeba je zatrzymać” -argumentował.

W jego ocenie dobrym pomysłem jest także sieć buspasów dlaaut, w których znajduje się więcej niż trzech pasażerów, związana z systememzarządzania ruchem. Kontrola tego buspasa byłaby elektroniczna. Dzięki temu -jak podkreślił Wojciechowicz – ludzie jadąc w pojedynkę nie będą udawali, żepodróżują w czwórkę.

W propozycjach Wojciechowicza znalazły się także m.in.:bezpłatna komunikacja w śródmieściu w godz. 11-14 i pomysł obniżki cen biletówo 10 proc.

Jak tłumaczył, darmowa komunikacja ma skłonić kierowcówsamochodów osobowych do korzystania z transportu miejskiego, zaś obniżka cen mabyć „nagrodą i zachętą” dla stałych jego użytkowników. Skomentował przy tymdeklaracje swoich kontrkandydatów mówiąc, że „nie każdy problem transportowymusi być rozwiązywany poprzez budowę kolejnych linii metra czy liniitramwajowych”. „One są potrzebne, ale muszą być dostosowane do możliwościfinansowych miasta” – dodał.

„Do roku 2023 biorąc pod uwagę, że Warszawa musi realizowaćszkoły, przedszkola i inne inwestycje nie ma praktycznie możliwości finansowychrozpoczęcia prac związanych z budowa kolejnej linii metra. Można w tym czasiemyśleć o projektowaniu II linii i tych odcinków metra, które z logicznegopunktu widzenia mogłoby być w kolejnej kadencji przedłużane, czyli np. Ursusczy zielona Białołęka” – stwierdził.