Jak zmalała transportowa mobilność w województwach? [ANALIZA]
Google przygotowało „COVID-19 Community Mobility Report” – raport, który przedstawia, jak zmieniły się nasze nawyki poruszania się po mieście w związku z pandemią koronawirusa.
My zaczynamy go analizować region po regionie. I porównywać z sąsiadami. Pierwszy wniosek: największy spadek transportowej mobilności mamy w Małopolsce i na Pomorzu, a najmniejszy – na Podlasiu.
Polska mapa
Dostępne w raportach Google dane prezentowane są w ujęciu kilku tygodni, a najnowsze informacje są gromadzone w przedziale czasowym ostatnich 48-72 godzin. My mamy dane z 29 marca. Można z nich wyczytać m.in., jak zmieniły się nasze zwyczaje w związku z zaleceniami dotyczącymi np. pracy zdalnej, nowymi wytycznymi odnośnie przebywania w sklepach i aptekach, i tymczasowymi zakazami odwiedzania parków i obszarów rekreacyjnych. Statystyki określają tendencje ruchu na różnych obszarach według podziału na kategorie, takie jak centra handlowe, tereny rekreacyjne, apteki, parki, punkty przesiadkowe komunikacji miejskiej, miejsca pracy i dzielnice mieszkalne.
Generalnie wyniki dla całej Polski w sześciu kategoriach są następujące:
-
ruch w centrach handlowych i miejscach rozrywki i rekreacji zmalał o 78%,
-
ruch w sklepach spożywczych i aptekach zmalał o 59%;
-
ruch w parkach zmalał o 59%,
-
częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej zmalała o 71%,
-
ruch do miejsc pracy zmalał o 36%,
-
ruch w obszarach zamieszkania wzrósł o 13%.
Transportowa kategoria
Zobaczymy, jak dane z transportowej kategorii wyglądają w poszczególnych województwach:
-
woj. dolnośląskie – mamy tutaj o 77% niższą częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej, co należy do jednych z wyższych wyników w kraju;
-
woj. kujawsko-pomorskie – o 78% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej;
-
woj. lubelskie – o 71% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej;
-
woj. lubuskie – o 72% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej;
-
woj. łódzkie – o 66% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej;
-
woj. małopolskie – o 78% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej (obok Pomorskiego najwyższy taki wynik w Polsce);
-
woj. mazowieckie – o 70% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej;
-
woj. opolskie – o 72% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej;
-
woj. podkarpackie – o 71% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej;
-
woj. podlaskie – o 60% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej i to jest najniższy wynik w kraju;
-
woj. pomorskie – o 78% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej (obok Małopolskiego najwyższy taki wynik w Polsce);;
-
woj. śląskie – o 65% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej;
-
woj. świętokrzyskie – o 67% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej;
-
woj. warmińsko-mazurskie – o 73% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej;
-
woj. wielkopolskie – o 73% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej;
-
woj. zachodniopomorskie – o 69% niższa częstotliwość odwiedzania punktów przesiadkowych komunikacji miejskiej.
Google o danych
Jak tłumaczy gigant technologiczny, dokument „COVID-19 Community Mobility Report”został stworzony z myślą o wsparciu m.in. służb medycznych, walczących z epidemią koronawirusa na świecie. Pokazuje, jak zmieniły się nawyki poruszania się w przestrzeni publicznej mieszkańców 131 państw i terytoriów (zgodnie z zapowiedziami Google liczba ta będzie sukcesywnie powiększana), w związku z wprowadzeniem przez rządy poszczególnych krajów obostrzeń, mających powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa COVID-19.
Każdy z raportów został osobno przygotowany dla innego państwa. Zdaniem koncernu, dane prezentujące mobilność poszczególnych społeczności w czasie pandemii. mogą posłużyć jako wsparcie np. w decyzjach o zarządzaniu restrykcjami w przemieszczaniu się – poprzez dostarczenie wiedzy o trendach dotyczących spadku lub zrostu odwiedzin danego typu miejsc.
Jak zapowiada koncern, w przyszłości będzie starał się wykonać statystyki na poziomie konkretnych regionów. Szczegółowe raporty o mobilności mogą okazać się pomocą dla administracji w walce z koronawirusem. Będziemy do nich wracać w przyszłości.
„