Jak tramwaje wracały na ulice

infotrans
15.02.2017 23:21

Poprzednim razem omawialiśmy samodzielnie wydany artykuł prof. Jerzego Sawickiego przybliżający dzieje tramwaju na gdański Emaus. Dziś czas na drugą publikację naukowca z Politechniki Gdańskiej.

W pracy 1945 ? komunikacja miejska Gdańsk i Bydgoszcz prof. Sawicki opisuje głównie to, co widział na własne oczy, czyli końcówkę wojny w Bydgoszczy, oraz początek nowych czasów już w Gdańsku. Ponownie praca jest tyleż ciekawa, co niedostępna ? wydana przez autora nakładem własnym, czeka na czytelników w bibliotece PG i w PAN Bibliotece Gdańskiej. Także i tym razem problemem są w niej bardzo małe i nieczytelne ilustracje (całość wydana jest w formie odbitki kserograficznej). Sporo miejsca zajmuje w niej omówienie bydgoskiej (okupacyjnej) i gdańskiej (powojennej) komunikacji autobusowej. Na zachętę wszystkim, którzy chcą zgłębiać w bibliotekach dzieje gdańskiej i bydgoskiej komunikacji, przytaczamy zaś fragmenty opisujące odbudowę sieci tramwajowej w Gdańsku.

Poważna część taboru tramwajowego uległa uszkodzeniom, a nawet zniszczeniom. Uszkodzone wagony silnikowe zostały odholowane na ślepy tor rezerwowy, biegnący ul. Sprzymierzonych (Wita Stwosza) przed terenem zajezdni tramwajowej Wrzeszcz. Intensywne działania naprawcze prowadzono w tamtejszym warsztacie naprawczym, który nie był uszkodzony.

Niezwykle wydajne działanie personelu tych warsztatów, złożonego z fachowego personelu, przybyłego z Warszawy, Łodzi lub Poznania, pozwoliło uruchomić zalążek komunikacji już w dniu 28 czerwca 1945 ? na „Święto Morza”. Niewiele później, na 22 lipca, przedłużono ten odcinek tak, że sięgał od zajezdni Wrzeszcz aż do Bramy Oliwskiej. Równocześnie uruchomiono nowy odcinek, w dzielnicy Oliwa, sięgający od rogu Grunwaldzkiej i ul. Pomorskiej aż do wysadzonego wiaduktu kolejowego nad ul. Sprzymierzonych. Na obu tych trasach ruch odbywał się tylko po jednym torze ? składami trójwagonowymi, złożonymi z wagonu silnikowego, holującego przyczepę, za którą jechał drugi wagon silnikowy. Na końcowym przystanku wagon przyczepy odpinano od dotychczasowego silnikowego i przyłączano do drugiego. Na pierwszej linii, czyli od Zajezdni aż do Bramy Oliwskiej ? tym pojedynczym torem kursowały dwa takie pociągi trójwagonowe: przesiadanie pasażerów odbywało się na długim przystanku Partyzantów-Jaśkowa Dolina. Ruinę wysadzonego wiaduktu usunięto w październiku, rozciągnięto sieć trakcyjną nad obydwoma torami i w dzień świąteczny 11 listopada 1945 r. ruszyła dwutorowa linia od pętli w Oliwie ? aż do Targu Węglowego w centrum miasta. (?)

Już 15 września 1945 uruchomiono linię tramwajową 3, biegnącą od Targu Węglowego przez ul. Jana z Kolna i Marynarki Polskiej do Nowego Portu. Przypominam sobie, że na początku listopada kursowała ta linia jednotorowo (torem prawym Gdańsk-Nowy Port). Tuż przez Bożym Narodzeniem uruchomiono komunikację jednotorową linią od ulicy Bogusławskiego (koło Katowni) do Oruni, oznaczoną numerem 6. (…)