Inaczej o wykluczeniu transportowym. Zliberalizować rynek!
Stowarzyszenie Libertariańskie przygotowało swój raport o przyczynach wykluczenia transportowego w Polsce.
To ciekawa odpowiedź na dotychczasowe analizy, które jako główną przyczynę niedostatecznej częstotliwości i zasięgu przewozów publicznych wskazują przede wszystkim mechanizmy rynkowe. To one powodują, że komunikacja regionalna jest nieopłacalna i trzeba ją dotować. I właśnie zwiększenie rządowych nakładów na transport publiczny uznawane jest za jedyne remedium na taki stan rzeczy.
Wolny transport
Tę transportową receptę analizuje w swoim raporcie Marcin Grupiński, działacz Stowarzyszenia Libertariańskiego i ekspert do spraw transportu. Autor prezentuje przekrój sytuacji panującej na rynku przewozów, wyliczając cały katalog przeszkód prawnych i finansowych, które z jednej strony uniemożliwiają prywatnym przewoźnikom oferowanie usług na poziomie zaspokajającym popyt, z drugiej zaś – zniechęcają samych pasażerów do korzystania z transportu publicznego i „wpychają” ich do prywatnych samochodów.
Zdaniem autora – transportowe fakty zadają kłam powszechnemu przekonaniu, jakoby winę za wykluczenie komunikacyjne ponosili prywatni przewoźnicy, a rozwiązaniem było więcej państwowej ingerencji.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
-„Wykluczenie transportowe można wyeliminować stawiając wyłącznie na głęboką liberalizację rynku przewozów autobusowych, z naciskiem na likwidację bezpłatnych oraz socjalnych komunikacji, które drenują portfele podatników, nie przynosząc nawet słabej oferty przewozowej – przekonuje Marcin Grupiński.
-„Dzisiaj niezależnie od tego, czy dana osoba korzysta z usług transportowych, czy wsiada we własny samochód, płaci za funkcjonowanie systemów transportowych, które z „usługą” mają niewiele wspólnego. Rozwiązanie problemów wykluczenia transportowego to coś więcej niż zapewnienie jednego kursu na dobę, to włączenie danej miejscowości w krajową sieć połączeń. Boli mnie to personalnie, że w wielu obserwowanych lub prowadzonych dyskusjach, osoby uchodzące za ekspertów tudzież specjalistów deprecjonują rzeczywiste przyczyny wykluczenia transportowego, przerzucając całkowicie odpowiedzialność za obecny stan rynku na prywatnych przewoźników - podsumowuje swoją analizę Marcin Grupiński.
Linki do raportu TUTAJ