Imigranci utrudniają funkcjonowanie komunikacji w Brukseli

infotrans
27.11.2018 09:23

Flamandzka firmatransportu publicznego De Lijn zdecydowała, że od poniedziałku jej autobusy niebędą zatrzymywały się na przystankach na Dworcu Północnym w Brukseli. Powodemsą uciążliwości związane z przebywającym wokół stacji migrantami.

Władze Brukseli od lat nie potrafią znaleźć rozwiązania dlakoczujących w złych warunkach wokół Dworca Północnego i pobliskiego parkuMaximilien migrantów. O rozwiązanie problemu apelowały do władz miasta m.in.organizacje pozarządowe, które pomagają koczującym tam ludziom.

Od poniedziałku autobusy De Lijn nie będą zatrzymywały sięna podziemnym przystanku na Dworcu Północnym. Tymczasowe przystanki dla około30 linii autobusowych firmy zostały rozmieszczone wokół stacji. Jak informująbelgijskie media, pracownicy i pasażerowie skarżyli się na uciążliwościzwiązane z obecnością migrantów; wskazywano na brud i odchody na podziemnymprzystanku na tym dworcu. Również zlokalizowany pod ziemią kiosk De Lijnzostanie tymczasowo zamknięty.

Dziennikarze dziennika „Le Soir” rozmawiali kilkadni temu z przechodniami wokół dworca. „Pierwszy raz tu jestem, ale mójchłopak mówił, żebym nie włóczyła się w tym rejonie” – powiedziała jedna zosób. „To prawda, że miejsce jest nieco zdegradowane. (…) Alejednocześnie jest zima, jest zimno, to jest trochę normalne, że ci ludzieszukają schronienia tutaj” – przyznaje inny pasażer.

Na stronie internetowej telewizji RTL napisano, że decyzjaDe Lijn nie jest zaskoczeniem. Firma już wcześniej prosiła władze RegionuStołecznego Brukseli o interwencję. „Szkoda, że region nieinterweniował” – skomentował cytowany przez portal szef firmy RogerKesteloot. „Porozumienie z 1995 roku jasno stwierdza, że region musi wziąćna siebie odpowiedzialność, skoro jednak tak się nie stało, zdecydowaliśmy siędziałać w interesie naszych klientów i naszych pracowników” – dodał.

Firma chce, żeby autobusy zatrzymywały się m.in. napobliskiej ulicy du Progres, jednak – jak informuje dziennik „LaLibre” – policja w dzielnicy uznała to miejsce postoju za nielegalne, wskazując,że nie ma tam możliwości zatrzymywania się pojazdów. Chociaż jest tonielegalne, policja zdecydowała się nie interweniować, ale rozpocząć rozmowy zDe Lijn, by znaleźć inne rozwiązanie.

Sieć De Lijn oferuje głównie przewozy autobusami, ale obsługujerównież najdłuższą na świecie linię tramwajową na belgijskim wybrzeżu, czterylinie tramwajowe w Gandawie i 12 w Antwerpii.