GZM chce policzyć pasażerów. Automatycznie
Zakup automatycznego systemu liczącego pasażerów komunikacjimiejskiej przygotowuje Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
Ma się on przełożyćna lepszą organizację komunikacji oraz na przejrzystość rozliczeń przy jejfinansowaniu.
Dialog techniczny
O przygotowaniach do zakupu systemu liczącego pasażerówpoinformowała w poniedziałek rzeczniczka GZM Kamila Rożnowska. Jak uściśliła,trwa dialog techniczny, czyli jedna z przewidzianych w prawie zamówieńpublicznych zebranie o charakterze doradczym.
Etap ten poprzedza ew. ogłoszenie przetargu, a jego celemjest uzyskanie informacji potrzebnych do precyzyjnego opisu przyszłegozamówienia. GZM chce także zweryfikować możliwości techniczne dostępnych narynku systemów mających zliczać podróżnych w poszczególnych miastach, a takżepomiędzy danymi przystankami.
„Informacje o tym, ilu pasażerów korzysta z komunikacjimiejskiej, są kluczowe dla racjonalnego planowania poszczególnych kursów” -wyjaśnił cytowany przez Rożnowską dyrektor departamentu komunikacji itransportu w urzędzie metropolitalnym Lucjan Dec.
Aktualna sytuacja
Obecnie w kilkuset pojazdach jeżdżących na zlecenie ZTM sązainstalowane bramki rejestrujące wejścia i wyjścia, jednak w zależności odoperatora dane zbierane są w różny sposób. Metropolia w pierwszym etapiechciałaby wykorzystać istniejącą infrastrukturę, kupując oprogramowanie, któreumożliwiłoby pozyskanie ujednoliconych danych i zgrupowanie ich we wspólnejbazie.
W drugim etapie system zainstalowany byłby w pozostałychpojazdach. GZM sygnalizuje, że obecnie dostępne urządzenia powinny dawaćdokładność pomiarów na poziomie 99 proc. Informacje są przy tym zanonimizowane,co oznacza, że nie rejestrują one i nie rozpoznają wizerunku pasażerów, ajedynie ruch pozwalający określić liczbę osób wsiadających i wysiadających.
Przedstawiciele Metropolii akcentują, że dane dotycząceliczby pasażerów są potrzebne nie tylko z uwagi na lepsze dostosowanierozkładów jazdy, ale też z punktu widzenia finansowania komunikacji. Tematskładki zmiennej, obliczanej m.in. na podstawie tzw. napełnień poszczególnychpojazdów, jest od lat przedmiotem dyskusji między samorządami regionu.
Wcześniejsze próby
Problem obliczania napełnień miał rozwiązać system ŚląskiejKarty Usług Publicznych, wdrożony w ostatnich latach na terenie GZM jako nośnikbiletów okresowych i części jednorazowych. Postulowana przez pasażerów iwymuszona ochroną danych osobowych rezygnacja z każdorazowego przykładaniam.in. imiennych kart ŚKUP do czytników przy wchodzeniu i wychodzeniu z pojazdów- uniemożliwiła liczenie w ten sposób pasażerów.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Instalacja systemu automatycznego liczenia pasażerów wewszystkich pojazdów ma zapewnić dane do bardziej precyzyjnego obliczaniaskładki zmiennej dla poszczególnych gmin. Atutem ma być też szybki dostęp dodanych w trybie online oraz możliwość przekazywania informacji m.in. włodarzommiast i gmin. Zapewni to postulowaną transparentność w organizacji publicznegotransportu.
Cztery firmy
Przedstawiciele Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropoliianalizowali już, jak działają systemy zliczania pasażerów u innychorganizatorów transportu publicznego w Polsce, m.in. w Warszawie, Poznaniu iRzeszowie. Do obecnego dialogu technicznego zgłosiły się cztery firmy.
W ub. tygodniu władze Metropolii sygnalizowały, że wobecodmrażania gospodarki do komunikacji miejskiej funkcjonującej w ramach ZTMwróciła dotąd mniej niż połowa liczby pasażerów sprzed epidemii. Powstały w tymkontekście obawy, czy znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej w związku zepidemią samorządy, będą w stanie pokryć straty wynikające z mniejszych wpływówz biletów.
GZM prognozuje je obecnie na 100 mln zł – do końca roku.Ubiegłoroczne składki 41 miast i gmin członkowskich Metropolii na komunikacjęwyniosły łącznie ok. 500 mln zł.
O ile – w związku z trudną sytuacją finansową – oprzełożenie czy odroczenie składek na komunikację wnioskowały w ciągu roku doMetropolii zwykle dwa czy trzy miasta lub gminy członkowskie, obecnie zrobiłoto już 30-40 proc. spośród wszystkich 41 samorządów Metropolii.
W tegorocznym budżecie Metropolii łączną część zmiennąskładki gmin na finansowanie komunikacji zaplanowano pierwotnie na 523,3 mlnzł. Wpływy z usług przewozowych, jak sprzedaż biletów, zaplanowano na ten rokna 238 mln zł (dotąd z tego tytułu wpłynęło już ponad 20 mln zł mniej niżzałożono).(PAP)
„