Gdańsk: SIP – ponad rok opóźnienia i wciąż błędy

System Informacji Pasażerskiej powoli staje się legendą gdańskiej komunikacji miejskiej. Wiele o nim mówiono, podawano niezliczoną ilość terminów, a do dzisiaj funkcjonuje tylko połowicznie. Co więcej umiejscowienie tablic budzi sporo zastrzeżeń. System miał informować pasażerów o rzeczywistym czasie przyjazdu tramwaju lub autobusu oraz o ewentualnych awariach już w grudniu 2008 roku. Dziś funkcjonują wprawdzie na przystankach monitory, ale informacjom na nich prezentowanym ciężko ufać – zdarza się, że nie pokazują właśnie wjeżdżającego pojazdu lub komunikują jego przyjazd dopiero za kilka minut. Szczegóły.