Gdańsk bez ofert w przetargu na zakup prądu. Będą negocjacje
Nie wpłynęła żadna oferta w przetargu metropolitalnej grupy zakupowej ws. dostaw energii na 2023 r. – poinformowała pod koniec września prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Podczas konferencji prasowej władze Gdańska poinformowały o aktualnej sytuacji związanej z przetargiem na dostawę energii. Podkreśliła, że w komunikacji publicznej w Gdańsku stawka za energię stanowi blisko 9 proc. całego budżetu. 3 października miasto zapowiedziało, że będą negocjacje ze sprzedawcami prądu.
Sytuacja Gdańska
„Od wielu lat miasto Gdańsk wraz z różnymi przedsiębiorstwami oraz z niemal 70 gminami otaczającymi Gdańsk tworzą metropolitalną grupę zakupową. Do godziny 10 nie wpłynęła żadna oferta w przetargu dotyczącym dostawy energii na 2023 rok, co oznacza unieważnienie postępowania” – powiedziała w czwartek prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Prezydent Gdańska zaznaczyła, że obecnie, w świetle przepisów ustawy o zamówieniach publicznych, istnieją trzy rozwiązania. „Pierwsze to zamówienie z wolnej ręki, drugie to powtórzenie przetargu w takim samym kształcie, a trzecie to również powtórzenie przetargu, ale z modyfikacjami” – mówiła.
Wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski stwierdził, że rządzący stworzyli sytuację prawną, w której samorząd nie wie, które z usług objętych zakupem prądu przez miasto i wszystkich współpracujących partnerów będą objęte stawką osłonową. „Nie wiemy, jakie będą dokładnie reguły zakupu prądu, w związku z tym wszystkie ryzyka są przerzucane na samorządy, w ofertach, które są zatrważające” – powiedział.
Jako przykłady samorządów wskazał Gdynię i Radom, w których stawki wzrosły o kilkaset procent. „My jako Gdańsk w tym roku kupujemy energię elektryczną za kwotę 47 mln zł. Proszę sobie wyobrazić, jakie to wyzwanie dla budżetu, gdyby te stawki wzrosły kilkukrotnie” – dodał.
Wiceprezydent Borawski podkreślił, że nie wiedząc o tym, jaka część usług będzie objęta stawką osłonową, ciężko jest skalkulować ofertę i wyjść z możliwością kolejnego postępowania, czy negocjacji z wolnej ręki. „Dlatego apelujemy do rządzących o to, żeby jak najszybciej przyjąć stosowne przepisy, a także o objęcie stawką osłonową jak najszerszej grupy usług publicznych” – mówił.
spotkanie on-line
3 października odbyło się spotkania metropolitalnej grupy zakupowej Gdańska ws. przetargu na zakup energii.
- Umówiliśmy się na kilka rzeczy. Po pierwsze: poleciłam moim współpracownikom, żeby rozpoczęli badania rynku związane z tym, co jest dziś możliwe do kupienia, aby przygotować się do postępowania z “wolnej ręki”. Po drugie, wśród naszej grupy zakupowej, raczej wszyscy opowiadają się za tym, żebyśmy pozostali razem, ponieważ do tej pory przynosiło nam to wszystkim korzyści. I daliśmy sobie czas do piątku, aby każdy mógł w tej sprawie podjąć decyzję, co do tego, czy zostaje w grupie zakupowej, czy nie - mówiła Aleksandra Dulkiewicz.
Pani prezydent wyjaśniła, że pod znakiem zapytania stoją dwie spółki: Saur Neptun Gdańsk oraz Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy, które rozważają samodzielny zakup energii. Zaznaczyła, że miasto Gdańsk, podobnie jak inne gminy i powiaty, czeka na rozwiązania ustawowe dotyczące ceny gwarantowanej dla odbiorców chronionych oraz jednostek samorządu terytorialnego.
Z kolei Piotr Borawski podkreślił, że władze Gdańska są zdeterminowane, aby jak najszybciej zapewnić bezpieczeństwo energetyczne zarówno mieszkańcom miasta, wszystkim instytucjom, jak i wszystkim członkom metropolitalnej grupy zakupowej.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
- Od razu przystępujemy do rozmów z dostawcami energii elektrycznej. Jeszcze dziś, w poniedziałek, 3 października, jestem umówiony na pierwszą rozmowę z przedstawicielami Energii. Jestem przekonany, że w dialogu z różnymi spółkami energetycznymi będziemy szukać wyjścia z tej sytuacji - mówi Piotr Borawski, zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu.
Dodał, że wśród firm energetycznych, z którymi podjęte zostaną negocjacje będą też m.in. PGE oraz Veolia Poland (ta spółka do końca 2022 r. dostarcza energię elektryczną grupie zakupowej Gdańska - przyp. red.).
Tweet Sasina
- Ubolewam jednocześnie nad tym, że już prawie 10 dni minęło od słynnego tweeta wicepremiera Jacka Sasina o tym, że zostaną przygotowane jakieś regulacje prawne, które ulżą w tej sytuacji samorządom, żeby usługi publiczne nie były horrendalnie drogie. My dalej nie wiemy, jaka to będzie stawka osłonowa, które podmioty będą nią objęte. Nasza rekomendacja będzie taka, żeby nie zakończyć negocjacji z firmami energetycznymi do czasu podjęcia jakiejkolwiek decyzji ze strony rządu - zapowiedział Piotr Borawski.
- Apelujemy do rządzących, aby przestali bujać tą łódką. Bo konsekwencje tego nie będą dla nas samorządowców, tylko dla mieszkańców poszczególnych miast gmin: Gdańska, Sopotu, Pruszcza Gd., Żukowa, Kartuz itd. - przekonywała Aleksandra Dulkiewicz.
Piotr Borawski przypomniał, że w 2022 roku miasto Gdańsk wyda na energię elektryczną 47 mln zł.
gdańska grupa zakupowa
Grupa zakupowa miasta Gdańska, którą tworzy ogółem ok. 60 jednostek, powstała po to, aby - w myśl zasady "im więcej, tym taniej" - zamawiając energię elektryczną przez wiele podmiotów można było wynegocjować atrakcyjniejszą cenę.
Bierze udział ponad 30 samorządów z województwa pomorskiego m.in. Cedry Wielkie, Chmielno, Krynica Morska, Nowy Dwór Gdański, Ostaszewo, Pelplin, Pruszcz Gd., Sopot, Stegna, Tczew, Wejherowo, Władysławowo i Żukowo. W grupie tej jest też kilkanaście gdańskich spółek i instytucji takich jak: Arena Gdańsk Operator, Europejskie Centrum Solidarności, Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego, Gdańska Galeria Miejska, Gdańskie Autobusy i Tramwaje, Gdańskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, Gdańskie Wody, Międzynarodowe Targi Gdańskie, Port Lotniczy Gdańsk i Saur Neptun Gdańsk.