Gdańsk bez e-papierosów [FILM]

infotrans
20.07.2015 22:01

Ulotki w tramwajach i autobusach. Interwencje straży, policji, dyspozytorów, kierowców, nawet zatrzymanie pojazdu i wyproszenie palącego pasażera ? tak Gdańsk będzie promował i egzekwował zakaz palenia e­-papierosów w komunikacji miejskiej.

{https://www.youtube.com/watch?v=YShX1-B02fM}

Pasażerowie i kierowcy miejskiej komunikacji w Gdańsku mogą już legalnie wyprosić z pojazdu pasażera, który pali e-­papierosa. W razie sprzeciwu – mają prawo wezwać na pomoc Straż Miejską lub Policję, ewentualnie poprosić o interwencję dyspozytora centrali ruchu. Pozwala na to uchwała Rady Miasta Gdańska o zakazie palenia e-papierosów uchwalona pod koniec czerwca, a obowiązująca od 9 lipca br.

Dym z e­papierosów przeszkadzał kierowcom autobusów i tramwajów, nie mogli znieść go też pasażerowie. Pierwsi napisali list do radnych z prośbą o wprowadzenie zakazu, drudzy pisali skargi do Zakładu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

– Kierowcy skarżyli się nie tylko na dym z e­-papierosów ? wyjaśnia Beata Dunajewska, przewodnicząca Komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia Rady Miasta Gdańska. ? W pracy przeszkadzały im też awantury wybuchające między palaczami a pasażerami, którzy nie chcieli wdychać dymu. To był dla nas jasny sygnał, że trzeba kwestię e­-palenia uporządkować. Zaczęliśmy od konsultacji z Unią Metropolitalną, żeby działania dotyczące komunikacji były jednolite. Zakaz palenia e­-papierosów obowiązuje nie tylko w Gdańsku, ale też w Gdyni i Wejherowie.

– Palić nie wolno, chcemy żeby ten komunikat dotarł do wszystkich pasażerów ? mówi Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM w Gdańsku. ? Dlatego przed nami akcja promocyjno-edukacyjna. Forma i zakres materiałów informacyjnych, czy to będą ulotki, plakaty, może jeszcze inne formy – wszystkie te kwestie ustalimy na forum Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej.

Palić nie wolno, ale jak to egzekwować?

– Każdy pasażer może powiadomić kierowcę o e­-papierosie palonym w pojeździe, może sam zadzwonić na straż czy policję ? dodaje Zomkowski. ? Interweniować może oczywiście kierowca, połączyć się z centralą ruchu, dyspozytorem, który przyjedzie na interwencję. Kierujący pojazdem może też wyprosić z pojazdu pasażera palącego e­papierosa, w przypadku awantur służby mundurowe mogą nałożyć wysoki mandat osobie zakłócającej porządek publiczny.

– Elektroniczny papieros powstał jako alternatywa dla wieloletnich palaczy, którzy nie są w stanie rzucić palenia ? mówi dr nauk medycznych Łukasz Balwicki z Zakładu Zdrowia Publicznego i Medycyny Społecznej GUMed. ? E­-papieros w przypadku osób uzależnionych od nikotyny jest po prostu mniej szkodliwy. Tymczasem sięgnęli po niego młodzi ludzie lub ludzie którzy wcześniej nie palili, a palenie zaczęli właśnie od e-papierosa. Stał się on gadżetem, absurdalną modą, a przecież to nadal jest nikotyna, tylko inaczej podana.

Zdaniem Balickiego działania Rady Miasta to jasny sygnał, że Gdańsk nie chce papierosów w przestrzeni publicznej.

– To też bardzo potrzebny społecznie przekaz, że e-­palenie nie jest bezpieczne ? dodaje Balwicki. ? Ludzie uważają, że jeśli coś jest dozwolone, to znaczy że to nie szkodzi. Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia już od dawna rekomenduje wycofanie e­papierosów z przestrzeni publicznej.