Gazowy promy rozpoczynają rejsy

W porcie w Rissa na południu Norwegii został ochrzczony jeden z dwóch nowych promów Fjord Line: „Stavangerfjord”. Polacy mieli wkład w jego powstanie, ponieważ jego kadłub powstał w Stoczni Gdańsk, co było wynikiem współpracy Bergen Group Fosen z polskim armatorem. 14 lipca 2013 roku „Stavangerfjord”wyruszy na swój pierwszy rejs na trasie Bergen-Hirtshals. Nowy prom ma 170 m długości, pomieści 1500 pasażerów, ma 306 kabin i miejsce dla 600 samochodów. ”Stavangerfjord”to obecnie jeden z najbardziej nowoczesnych i ekologicznych promów na świecie –jest w 100% napędzany przez silniki na paliwo gazowe LNG, co znacznie ogranicza zanieszczyczenie środowiska, zupełnie eliminuje emisję gazów typu SOx, o 92% gazów typu NOx, emisję cząstek stałych, czyli głównie sadzy o 98% i ma o 23% niższą emisję dwutlenku węgla od tradycyjnych silników zasilanych olejem napędowym. Prace nad budową promu rozpoczęły się w Polsce, w Stoczni Gdańsk na zlecenie Bergen Group Fosen. Prom został zwodowany wiosną 2012 roku i jego wykończeniem zajęli się pracownicy norweskiego wykonawcy w stoczni w Rissa (region Rogaland). Obecnie załoga Bergen Group Fosen zaangażowana jest w działania prowadzone na siostrzanym promie –MS „Bergensfjord”, którego kadłub także powstał w Stoczni Gdańsk. Drugi z promów zostanie oddany do eksploatacji w drugiej połowie roku. Dyrektor stoczni, Anders Straumsheim, w przemówieniu podczas uroczystości nie ukrywał, że zlecenie okazało się trudniejsze do zrealizowania niż pierwotnie przewidywano.

Chrzest i oficjalne nadanie nazwy odbyło się w regionie Rogaland, którego rzeczniczka Janne Johnsen, została matką chrzestną jednostki i nadała jej imię „Stavangerfjord”. –„Statek będzie dobrze widoczny na Zachodnim Wybrzeżu, stając się symbolem norweskiego przemysłu stoczniowego”–powiedziała Janne Johnsen. Stwierdziła również, że zarówno dla mieszkańców Vestlandet –Zachodniego Wybrzeża, jak i Południowego Østlandet nowe promy Fjord Line stworzą lepsze możliwości łatwej i wygodnej podróży do Danii i dalej, w głąb kontynentu. –„Spodziewamy się znaczącego wzrostu liczby turystów z Europy. Z tego powodu wspaniała, nowoczesna flota Fjord Line będzie miała duże znaczenie dla norweskiej branży turystycznej. Także w zakresie transportu towarów z i do Unii Europejskiej jednostki Fjord Line mogą się przyczynić do wzrostu przewozów”–powiedziała Johnsen, zanim tradycyjnie roztrzaskała butelkę o burtę jednostki, życząc jej szczęścia na morzach i oceanach. Za projekt architektoniczny „Stavangerfjordu”odpowiedzialna jest firma Falkum-Hansen Design AS, która ma duże doświadczenie w projektowaniu promów i wycieczkowców, ich realizacja to m.in. promy znanej norweskiej linii Hurtigruten. Na „Stavangerfjordzie”dostępnych jest kilka restauracji o zróżnicowanym charakterze, kawiarnie, bary, duży sklep wolnocłowy i bogato wyposażone centrum konferencyjne. Ceny od osoby i samochodu zaczynają się od 55 euro, prom będzie pływał całorocznie. Czasy pływania między Europą kontynentalną a Norwegią wynoszą odpowiednio:

Langesund –Hirtshals –4,5 h

Stavanger- Hirtshals –10 h

Bergen –Hirtshals –17 h