Długi gapowiczów przekraczają 354 mln zł
354,5 mln zł tokwota, na jaką zadłużyli się gapowicze, czyli osoby, które jechały bez ważnegobiletu transportem publicznym – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów BiuraInformacji Gospodarczej. Dodano, że wśród gapowiczów dominują mężczyźni.
Ponad 70 proc. gapowiczów, którzy nie zapłacili za przejazdkomunikacją miejską lub pociągiem mieszka w czterech województwach: śląskim(20,53 proc.), łódzkim (17,95 proc.), wielkopolskim (17,16 proc.) i mazowieckim(15,81 proc.) – wskazał KRD. W sumie są winni przewoźnikom prawie 292 mln zł,czyli ponad 84 proc. zadłużenia wszystkich gapowiczów. Najrzadziej, nie płacąmandatów mieszkańcy województw: podlaskiego (0,44 proc.), opolskiego (0,63proc.), podkarpackiego (0,78 proc.) i lubuskiego (0,90 proc.).
Jak obliczył KRD, średni dług za jazdę bez biletu to 408 zł,ale w województwie śląskim sięga on 1592 zł. Dla porównania w województwiepomorskim jest to 179 zł. Wśród gapowiczów zdecydowanie dominują mężczyźni –stanowią 65,7 proc. dłużników.
„Statystyczny gapowicz to nie uczeń lub student, którynie kasuje biletu, żeby zaoszczędzić na kieszonkowym. Ponad połowa z tych,którzy są notowani w Krajowym Rejestrze Długów, ma między 26 a 45 lat. I klikuwierzycieli na głowie z olbrzymim długiem” – powiedział PAP szef departamentuanaliz rynkowych i komunikacji KRD Andrzej Kulik.
Według prezesa Krajowego Rejestru Długów Biura InformacjiGospodarczej Adama Łąckiego gapowicze w wieku od 26 do 45 lat to prawie 161tys. osób, które są winne przewoźnikom ponad 201 mln zł, a długi 55 tys. osób wwieku szkolnym czy studenckim to jedna czwarta tej kwoty.
Jak wyjaśnił Łącki, 64 proc. gapowiczów ma dodatkowo długi uwierzycieli z innych branż, na dziesięciokrotnie większą kwotę – 3,4 mld zł.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Jak wynika z danych KRD, gros gapowiczów (63 proc.) jestwinna pieniądze kilku wierzycielom. Rekordzista ma do uregulowania rachunki uprzewoźnika i w 21 innych firmach i instytucjach. Informacja o niezapłaconymmandacie jest też często sygnałem ostrzegawczym, że gapowicz może wkrótce przysporzyćkłopotów kolejnym instytucjom i firmom – wskazano.
Krajowy Rejestr Długów wyliczył, że ponad 40 proc. z tych,którzy mają więcej niż jednego wierzyciela, po zarejestrowaniu długu za jazdębez biletu, została wpisana do KRD przez kolejnych wierzycieli, częstowielokrotnie. Tym razem za niespłacone kredyty i pożyczki, rachunki za telefonbądź telewizję cyfrową, nieopłacone polisy ubezpieczeniowe oraz alimenty –takie są bowiem najczęstsze powody zadłużania się gapowiczów.
„Od kilku lat obserwujemy, że przybywa dłużników,którzy mają więcej niż jeden dług. Przyczyny są dwojakiego rodzaju” -mówił, cytowany w komunikacie, Jakub Kostecki, prezes Kaczmarski Inkasso,partnera Krajowego Rejestru Długów. Jak dodał, część osób jest nieuczciwa, tojest ich sposób na życie, zaciągają zobowiązania z góry zakładając, że nie będąich spłacać. Druga grupa, jak wskazał Kostecki, to, ci „którzy przeliczylisię z własnymi możliwościami finansowymi i kupili na kredyt więcej, niż są wstanie spłacić”. „W ich przypadku nieskasowany bilet, to efekt złejsytuacji finansowej i szukania oszczędności” – wskazał.
„