Częstochowa: Za darmo do pracy
Dyrekcja Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Częstochowie spełniła żądanie kierowców oraz motorniczych, którzy strajkowali 1 kwietnia i utrzymała darmowe przewozy pracownicze. Bezpłatne dojazdy do pracy były jednym z dwóch żądań, obok postulatów płacowych, z którymi pracownicy MPK rozpoczęli akcję protestacyjną.
– Kierowcy będą mogli korzystać z bezpłatnych przewozów – mówi Roman Szymla, rzecznik prasowy przewoźnika. Unika jednak odpowiedzi na pytanie, kto zajmuje się tym transportem. – Nawet gdybyśmy korzystali z promów kosmicznych, nie widziałbym w tym sensacji – dodaje.
Kierowcy też nie są rozmowni, gdy pytamy ich o tę sprawę. – Najważniejsze, że nam ich nie zabrano. Podobno trzech pojazdów będzie nam użyczać częstochowski PKS, a dwa będą nasze – tłumaczy jeden z pracowników.
Tymczasem światowy potentat w produkcji poduszek i pasów bezpieczeństwa dla samochodów, TRW, który ma w Częstochowie swój największy w Europie zakład, przewozy pracowników realizuje w oparciu o umowę z MPK. Nie narzeka na jakość tych usług.
– Współpracujemy z dobrym skutkiem od wielu lat. Kursy autobusów MPK przez nas finansowane mają trzy trasy: z centrum miasta do zakładu poduszek powietrznych oraz centrum inżynieryjnego, które są zlokalizowane przy ulicy Rolniczej, a także do zakładu pasów bezpieczeństwa i centrum obsługi finansowej, które znajdują się przy ul. Legionów. Rozkład jest dostosowany do zmian. Dowozimy pracowników na godz. 6, 14 i 22 i odwozimy po pracy – tłumaczy Andrzej Kozieł, menedżer z TRW Polska.
Transport zakładowy pracowników, tyle że częściowo odpłatny funkcjonuje też w firmie Maskpol spod częstochowskich Panek. – Cztery autobusy zabierają pracowników z okolicznych miejscowości i dowożą ich do firmy na pierwszą zmianę. Pracujących w produkcji – na godz. 6, pracowników administracyjnych – na 7. Potrącamy pracownikom po kilka złotych miesięcznie, ale pracodawca i tak sporo dopłaca do tych przewozów – wyjaśnia Mariusz Żurawski z Wydziału Nadzoru Jakości i Transportu w Maskpolu.
Z przewozów pracowniczych zrezygnowano w ISD Hucie Częstochowa. – Współpracujemy z MPK przy uzgadnianiu rozkładów jazdy. Np. po godz. 22 autobus linii 13 jadący z hutniczej walcowni, najdalej położonego od miasta wydziału, zabiera pracowników huty – mówi związkowiec Tadeusz Kaczmarzyk.
