Czechy zamykają granicę z Polską. Wirus!

infotrans
06.11.2020 08:30

Polska znalazła się na czerwonej liście, czyli w gronie krajów wysokiego ryzyka zakażeniem koronawirusem.

Czerwona lista

Zamknięcie granic nie obowiązuje wszystkich osób z krajów, które znajdują się na czerwonej liście. Zgodnie z prawem do Czech na więcej niż 12 godzin mogą przyjeżdżać:

  • cudzoziemcy posiadający zezwolenie na pobyt stały lub tymczasowy w krajach o niskim ryzyku wystąpienia COVID-19,

  • cudzoziemcy posiadający wizy na pobyt stały lub czasowy na terenie Czech lub Unii Europejskiej,

  • obcokrajowcy będący członkami rodziny obywateli Republiki Czeskiej bądź obywateli UE mieszkających na terenie Czech,

  • osoby zajmujące się transportem międzynarodowym.

Dodatkowo zezwolenie na przyjazd do kraju mogą otrzymać obcokrajowcy, którzy posiadają potwierdzenie powodu wjazdu odpowiednim dokumentem. Dotyczy to m.in. studentów, ale także partnerów biznesowych. Do Czech można także przyjeżdżać w sytuacjach nagłych, jak chociażby wezwanie do sądu czy opieka nad członkiem rodziny. W tym przypadku również niezbędne jest posiadanie odpowiednich dokumentów.

Aktualna sytuacja

Od początku epidemii wirusem SARS-CoV-2 w Czechach zakaziło się blisko 392 tys. osób, z których ponad 214 tys. wyzdrowiało.

Według zestawienia agencji Reutera, liczba nowo zdiagnozowanych infekcji w Czechach zmniejszyła się średnio o 5,9 proc. w stosunku do poprzedniego tygodnia. Liczba zgonów wzrosła zaś średnio o 55,8 proc.

Jak dotąd w tym tygodniu zmarło 726 osób, we wtorek odnotowano 236 zgonów, najwięcej od wybuchu epidemii. W czwartek zmarło 97 chorych, ale dane dotyczące zgonów w tym dniu zostaną zaktualizowane w piątek po południu. Łącznie w Czechach na Covid-19 zmarło 4 330 osób.

Wciąż wysoki jest odsetek pozytywnych wyników testów na obecność koronawirusa. W środę wynosił 34,85 i był najwyższy od początku epidemii.

W czeskich szpitalach na Covid-19 leczonych jest 8 236 pacjentów, z których 1 200 jest w ciężkim stanie. Zaczyna brakować miejsc dla najciężej chorych. Takich pacjentów nie przyjmuje już szpital w położonych na zachodzie kraju Karlowych Warach.

Z trzech szpitali na wschodzie Czech – w Zlinie, Uherskim Hradisztie i Kromieryżu karetki, w asyście policji, mają przetransportować pięcioro pacjentów do jednej z klinik w odległej o 300 km Pradze.

Według ostatnich danych ministerstwa zdrowia zakażonych jest 14 181 pracowników służby zdrowia: 2 468 lekarzy i 6 670 pielęgniarek. Podano także, że w szpitalach i punktach pobrań pracuje około 2 400 studentów i uczniów kierunków medycznych.