Coraz więcej ofiar polskich dróg
Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu co roku publikuje ogólnoeuropejski PIN Raport. Pokazuje on, że na polskich drogach ginie coraz więcej ludzi, zwłaszcza niechronionych uczestników ruchu – pieszych i rowerzystów.
W 2016 r. roku liczba wypadków w Polsce wzrosła w porównaniu do wcześniejszego roku o 3%. Jak pokazuje raport, jest to 79 osób na milion mieszkańców, co daje piąte miejsce od końca. Dla porównania, w Norwegii, którą raport uhonorował coroczną nagrodą PIN Award, to 26 os/1 mln, a więc ponad trzykrotnie mniej niż w Polsce. W Republice Czeskiej to 58 (mniej o 17% w ujęciu rocznym), a na Słowacji (nagrodzonej PIN Award 2014) 45 os/1 mln.
W kategorii liczby ofiar na 1 miliard wozokilometrów Polska jest najgorsza w Europie (prawie 18), wyraźnie wyprzedzając Łotwę i sześciokrotnie wyprzedzając najlepszą w tym zestawieniu Szwecję (3). Kategoria ta najprecyzyjniej pokazuje poziom bezpieczeństwa ruchu drogowego, powiązując liczbę wypadków z rzeczywistym natężeniem ruchu drogowego (mamy mniej ofiar na milion mieszkańców niż Łotwa, jednak tam jest większy ruch, więc ryzyko dla uczestnika ruchu jest mniejsze).
W 2016 r. na polskich drogach zginęło 2938 osób. Dla porównania, w tym samym czasie w całej Europie w islamskich zamachach terrorystycznych zginęły 144 osoby (w tym 11 zamachowców). Oznacza to, że codziennie 8 osób zostawało zabitych na drogach w Polsce. Tyle samo ofiar (nie licząc zamachowców) przyniósł ostatni zamach w Londynie.
Jak pokazał kwietniowy sondaż Kantar Public dla Polityki, zamachów terrorystycznych obawia się 38% Polaków (w tym 60% rolników), a 37% napływu uchodźców.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Cały raport (po angielsku) pod linkiem „więcej” poniżej.
„