Co się dzieje z dworcem autobusowym w Wadowicach? Gotowy, ale zamknięty
Nowy dworzec autobusowy w Wadowicach jest praktycznie gotowy, ale wciąż nie służy pasażerom.
Obiekt miał być gotowy na koniec 2022 roku, potem w czerwcu i wrześniu, a teraz mamy kolejny termin - koniec roku. Przedstawicielka tamtejszego magistratu Małgorzata Targosz-Storch powiedziała PAP, że trwa wyposażanie budynku zaplecza w niezbędny sprzęt. Montowane są też tablice informacyjne. Inwestycja ta ma podniesie atrakcyjność lokalnego transportu publicznego.
Jeszcze w tym roku?
„Jeszcze nie został wyznaczony termin otwarcia. Trwa wyposażanie budynku w meble. Trwa też montaż tablic informacyjnych, które są testowane. Chcielibyśmy otworzyć dworzec jeszcze w tym roku” – poinformowała w rozmowie z PAP Małgorzata Targosz-Storch.
Zobaczcie stan budowy z września:
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Jak przypomniała, umowa z wykonawcą została podpisana wiosną 2020 roku. Miał on za zadanie zaprojektować i wybudować dwupoziomowy parking: na dole dla autobusów, a na górze dla samochodów osobowych z 70 miejscami postojowymi, a także dwupiętrowe zaplecze dworca. Inwestycja objęła przebudowę peronów - miejsc postojowych dla komunikacji zbiorowej, instalację tablic informacyjnych oraz montaż monitoringu, oświetlenia i stojaków rowerowych. Roboty budowlane ruszyły jesienią 2021 roku.
Całkowity koszt umowy to 14 mln zł. Gmina pozyskała na ten cel 5,5 mln zł z funduszy europejskich. (PAP)