Być kontrolerem i studentem to dobre połączenie
Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie coraz chętniej przyjmuje studentów na stanowiska kontrolerów biletów. Korzyści są obopólne;studenci –dorabiają w wolnych chwilach, ZTM –zyskuje dobrych pracowników, pozytywnie odbieranych przez pasażerów.
Zarząd Transportu Miejskiego coraz chętniej zatrudnia studentów do kontrolowania biletów. Jest już dziesięciu kanarów-żaków, a podań o przyjęcie wciąż przybywa. Efekt ten potęguje zainteresowanie mediów, które bardzo chętnie informują o prowadzonej rekrutacji. Aby się zatrudnić, wystarczy mieć nie więcej niż 26 lat, przedstawić świadectwo o niekaralności, nauczyć się regulaminu taryf przejazdów i na końcu zdać egzamin. Potem już tylko ustalić godziny pracy i kontrolować bilety w pojazdach komunikacji miejskiej.
Studenci są chętnie zatrudniani na stanowisku kontrolera biletów w ZTM. Są to osoby o wysokiej kulturze osobistej, komunikatywne, kompetentne. Z reguły znają języki obce, co w pracy w stolicy jest szczególnie przydatne. ZTM za ich pracę nie musi odprowadzać składek ZUS. Co jest równie istotne, tacy kontrolerzy biletów bardzo korzystnie wpływają na wizerunek i postrzeganie tej profesji przez pasażerów.
Kontrolerzy –studenci pracują w dowolnych godzinach, w zależności od zajęć na uczelni i chęci –póki co zatrudniani są w pomocniczej kontroli biletów. Wynagradzani są w zależności od liczby wystawianych mandatów. Nie ma mowy o nielegalnym dorabianiu –braniu łapówek. Od kilku lat ZTM współpracuje z organizatorami akcji „Nie dają –nie biorę”, która ma na celu walkę z przejawami korupcji w kraju. Każdy kontroler nosi specjalny znaczek informujący o uczestniczeniu w akcji. Mimo to wiele osób wciąż próbuje ich przekupić. Najczęściej spotykają się z odmową, gdyż kontrolerom grozi za to zwolnienie dyscyplinarne i postępowanie karne.
Praca kontrolera biletów to także dawka adrenaliny. Jak każda praca z ludźmi dostarcza wielu emocji. Sytuacje są przeróżne, od bardzo śmiesznych po groźne. Kontrolerzy mają zapewnione bezpieczeństwo –jeżdżą w grupach i w każdej chwili mogą liczyć na wzajemną pomoc. Mają również bezpośredni kontakt z odpowiednimi służbami, np. ochroną, która od kilku miesięcy jeździ w pojazdach warszawskiej komunikacji miejskiej. W nocy kontrolerzy jeżdżą wspólnie z pracownikami ochrony.
W codziennej pracy kontrolera są również śmieszne sytuacje. Robert, jeden ze studentów pracujących jako kontroler biletów ZTM, do dziś wspomina osobę, która nie posiadając biletu udawała głuchego, potem niemego a na koniec niewidomego. Wkrótce potem zaczęła uciekać…
Studenci bardzo cenią sobie pracę jako kontrolerów biletów. Dzięki temu mogą dorobić do czesnego jak również do codziennego studenckiego życia. Niektórzy z nich po zakończeniu studiów planują zostać w zawodzie.