Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Bristol ma plan na zielone strefy w centrum

infotrans
08.11.2019 08:30

Bristol w południowo-zachodniej Anglii chce być pierwszymmiastem w Wielkiej Brytanii, które zakaże samochodom z silnikami diesla wjazdudo części centrum – zdecydowały we wtorek lokalne władze.

Zgodnie z planem, który ma wejść w życie w 2021 r., wcentrum miasta wyznaczone zostaną dwie strefy:

  • Do pierwszej, w samym centrum,prywatne samochody z silnikami diesla nie będą mogły wjeżdżać w godz. 7-15, zaśpojazdy użyteczności publicznej, takie jak taksówki, autobusy, vany iciężarówki, będą musiały płacić za wjazd.

  • W drugiej, szerszej strefie opłatynadal będą nakładane na pojazdy użyteczności publicznej, natomiast na samochodyprywatne już nie.

Opłaty mają wynosić 9 funtów dziennie w przypadku taksówek ivanów oraz 100 funtów dla autobusów i ciężarówek. Do pobierania opłat ma byćużywany taki sam system rozpoznawania tablic rejestracyjnych, jaki jest używanyw Londynie w przypadku wjazdu do strefy płatnej.

Czas na decyzję

Rada miejska Bristolu zdecydowała o wprowadzeniu zakazu, aledoprecyzowane muszą być jeszcze jego szczegóły, np. ile będą wynosić kary zanieuprawniony wjazd, oraz jakie kategorie pojazdów mogą być wyłączone z zakazu.Plan musi też jeszcze zostać zatwierdzony przez rząd.

Władze Bristolu zostały prawnie zobligowane przez rząd dopodjęcia działań na rzecz poprawy jakości powietrza, lecz już dwa razy wwyznaczonym terminie nie przedstawiły planu rozwiązania tej sytuacji. Terazmają nadzieję, że dzięki zakazowi do 2025 roku uda się obniżyć zanieczyszczeniepowietrza w centrum poniżej wyznaczonych przez rząd maksymalnych limitów.

Dyskusje na temat wyznaczenia stref ograniczonej emisjispalin – albo poprzez zakaz wjazdu dla starszych samochodów z silnikami diesla,albo poprzez wprowadzenie opłat za wjazd – prowadzone są także w innychbrytyjskich miastach, m.in. w Londynie, Birmingham i Leicester, ale w żadnymnie przyniosły jeszcze konkretnych efektów.