Białogard: Policja przyjechała po gapowicza, którym okazał się … pies

infotrans
30.01.2023 14:03

27 stycznia kierowca autobusu międzymiastowego wezwał białogardzkich policjantów do pasażera na gapę.

Okazało się, że chodzi o psa, który wszedł do pojazdu na jednym z przystanków, rozsiadł się w fotelu i nie chciał wyjść. Po prostu zwierzak chciał jechać autobusem.

7 rano w Białogardzie

Do niecodziennej interwencji doszło wczoraj tuż po godzinie 7 rano na ul. I Maja w Białogardzie. Na numer alarmowy zadzwonił kierowca autobusu, który poprosił o przyjazd policji.

Kierujący autobusem zatrzymał się na przystanku aby pasażerowie mogli wysiąść, wtedy do wnętrza autobusu wszedł duży pies, i rozsiadł się na siedzeniu.

Żadne prośby, żadne groźby nie pomagały, pies nie zamierzał wysiąść. Interweniujący policjanci poprosili o pomoc pracowników Białogardzkiego Schroniska dla Zwierząt SOS w Klępinie. Misiek, bo tak nazywał się pies znany był pracownikom schroniska, merdając ogonem opuścił autobus, który choć z opóźnieniem mógł wyruszyć w dalszy rejs.

fot. Policja