Bez korków, bez spalin i … bez aut?

infotrans
08.09.2017 10:18

Podczas ForumEkonomicznego w Krynicy odbył się panel dyskusyjny „Motoryzacja w miastachprzyszłości – przyszłość motoryzacji w miastach”.

Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku PrzemysłuMotoryzacyjnego zauważył, że branża motoryzacyjna stoi przed dużym wyzwaniemspowodowanym zmianami demograficznymi. Kluczową jest urbanizacja: za trzydekady ponad 70 proc. populacji będzie żyło w miastach. – Jednocześnie zmieniasię spojrzenie młodych na samochód. Przez wiele lat był on najbardziej pożądanymdobrem, lecz od kilku lat spadł na dalsze pozycje listy, zastąpiony przezsmartfony i inne urządzenia elektroniczne – wskazał prezes PZPM.

Nowy modelkorzystania z aut

Dodał, że młodzi poszukują mobilności i nie chcą kupowaćaut. – Gotowi są je dzielić, więc kolejna zmiana zostanie wywołana innym typemużytkowania. Jednocześnie władze miast, chcąc uniknąć zakorkowania miast,wprowadzają ograniczenia ruchu. Stowarzyszenie Europejskich ProducentówSamochodów ACEA śledzi kolejne zakazy i najnowszy katalog liczy 21 stron dosyćdrobnych tabelek – stwierdził Faryś.

Powyższe zmiany dotykają także polskich miast. WiceprezydentWrocławia Maciej Bluj podkreślił, że jest w tej szczęśliwej sytuacji, żepopulacja miasta rośnie. – Mamy dodatni przyrost naturalny, Wrocław przyciągatakże imigrantów. Wydaliśmy 70 tys. pozwoleń na pracę dla obywateli Ukrainy. To10 proc. mieszkańców Wrocławia. Rośnie ruch pojazdów na naszych ulicach i zczasem centra miast będą musiały być objęte ograniczeniami w dostępie aut.Ostatni odcinek trzeba będzie pokonać komunikacją publiczną – stwierdziłwiceprezydent.

Dodał, że miasto ma projekt współużytkowania autelektrycznych. – Jedno zastąpi 7-12 aut indywidualnych właścicieli. Za kilkamiesięcy pojawi się ponad 200 aut, ale na tym się nie skończy, bo duże firmy,mające po kilka tys. pracowników, już zgłosiły się do naszego partnera z prośbąo ustawienie stacji przy ich biurach – opisał projekt wiceprezydent.

Wojciech Arszewski, z Federacji Przewoźników Ekspresowychpodkreślił, że również zmienia się sposób zaopatrywania galerii handlowych. –Nie mają one magazynów, polegają na szybkich dostawach i najlepiej, gdybydokonywane były rano, zanim obiekt otworzy podwoje dla klientów, co z kolei niezawsze jest możliwe, ponieważ dostawa hurtowa od producenta może nie dotrzećtak wcześnie do kuriera – tłumaczył Arszewski.

Wskazał także na ewolucję w dostawach dla klientów i masowepojawienie się odbiorców indywidualnych. – Kurier podjeżdżał do biurowca, tamroznosił przesyłki i odbierał nadania. Dziennie obsługiwał kilka biur. Ten typpracy został zmarginalizowany przez obsługę e-handlu. Dziennie kurier dostarczasetki przesyłek pod różne adresy i z reguły pod jeden adres trafia jednaprzesyłka – wspomniał.

Rosnący ruch samochodowy zauważany jest także przezzarządców infrastruktury. – Likwidowane są wolne miejsca parkingowe, parkingijednopoziomowe zastępowane są przez piętrowe, a te przez podziemne. Kolejnykrok to zakaz wjazdu do miast – opisał ewolucję zagospodarowania przestrzenimiejskiej prezes APCOA Parking Polska Maciej Zawadzki.

Według niego zastąpienie auta przez smartfon na liścienajważniejszych urządzeń, niesie ze sobą duże szanse dla miast. – Smartfon jestświetnym narzędziem organizacji ruchu, wskaże wolne miejsce, jego cenę,doprowadzi do niego, umożliwi opłatę. Inna możliwość to stworzenie parkingówbuforowych i przesiadka do komunikacji miejskiej – zapewnił.

Alternatywne paliwa

Zmienia się sposób korzystania z aut oraz same pojazdy.Ruchy ekologiczne wymuszają na przemyśle samochodowym coraz ostrzejsze normyczystości spalin oraz wejście w paliwa alternatywne. – Wykonaliśmy jako branżagigantyczną pracę, oferujemy auta Euro 6, ale ponieważ ruch w miastachgęstnieje, cały czas będziemy w otoczeniu spalin – przyznał prezes PZPM. – Niewiemy, ile elektrycznych aut będzie w Polsce za dekadę, ale one nadchodzą. Napoczątek spodziewamy się elektrycznych autobusów. Ich przebiegi sąprzewidywalne, więc łatwo jest dobrać pojemność akumulatorów i dopasować siećładowania. Wydaje się, że e-busy najszybciej z e-pojazdów pojawia się na naszychulicach – przewidywał Faryś.

Nowe napędy wymuszają wybudowanie nowej infrastrukturyzasilającej. – Czy inwestować w ładowarki elektryczne, czy dystrybucję wodoru?Chcielibyśmy, aby przyszła technologia wyklarowała się, aby nie inwestować wcoś, co już za kilka lat może okazać się przestarzałe – martwił sięwiceprezydent Wrocławia.

Dodał, że niezbędne są zachęty na zakupy e-busów. – Nie sąkonkurencyjne wobec modeli z napędem klasycznym. Wolę kupić 4 dieslowskie zajeden elektryczny, bo muszę pamiętać, że wielkość przewozów pozostaje taka sama– stwierdził Bluj.

Nowe paliwa są twardym orzechem do zgryzienia dlaprzedsiębiorstw transportowych. – Firmy kurierskie eksperymentują z napędamialternatywnymi dla pojazdów wykonujących dostawy „ostatniej mili”, czyli wmiastach – zauważył Arszewski. – Trzeba przyznać, że pojazdy elektryczne lubhybrydowe są bardzo drogie i przy stosowanym w Polsce modelu podwykonawców, niebędzie ich stać na zakup tak drogiego taboru. W Niemczech rozpoczęły się próbypedałowych ryksz, wspomaganych elektrycznie, które wyposażono w furgon opojemności 2 m sześciennych. Ciężarówka przywozi kontener, z którego kurierzypobierają przesyłki. Zobaczymy, czy ten pomysł się sprawdzi. Może paczkomatylub punkty dostaw i odbioru okażą się rozwiązaniem? – zastanawiał się przedstawicielprzewoźników kurierskich.

Przyznał, że ryzyko inwestycji w nowe technologie jestznaczne. – Jesteśmy na początku drogi, ale z powodu wysokich kosztów postępjest powolny. Zasięg też może być problemem, choć kurier pokonuje 80 kmdziennie. Mimo to w zastosowaniach komercyjnych paliwa alternatywne nie są popularne– przyznał Arszewski.

Barierą pozostają koszty. Prezes APCOA Parking Polskawyjaśnił, że jego firma, w Polsce nie inwestuje w ładowarki właśnie z powodukosztów i niższej siły nabywczej polskiego społeczeństwa w stosunku dozachodnich. – W Wiedniu szybkie tankowanie elektrycznego Golfa kosztuje drożejniż zatankowanie benzyną. Dlatego zmiany będą postępować, ale powoli –prognozował Zawadzki. Przyspieszyć je mogą dopłaty i regulacje.