Belgrad stawia na zrównoważony transport
„Belgrad stanie się miastem dla ludzi, w którym mieszkańcysą na pierwszy miejscu i gdzie się żyje jak w Europie XXI wieku”, zapowiedziałmenadżer miasta Goran Vesić. A tak konkretnie, to? ?
Funkcję menadżera miasta (gradskog menadžera) wprowadziłanowelizacja Ustawy o stolicy (Zakona o glavnom gradu) w 2014 r. Urzędnik tenzostał zastępcą gradonačelnika Belgradu w kwestiach rozwoju ekonomicznego (odurbanistyki jest osobny architekt miejski). Był to wyraz tendencjiokcydentalistycznych w stolicy Serbii, które ostatnio coraz mocniej zyskują nasile. To wcale nie takie oczywiste, pamiętając o nalotach NATO z 1999 r. Ostateczniejednak urok Kopenhagi wygrał z moskiewskimi sentymentami i naddunajskametropolia stopniowo wprowadza u siebie nowoczesne rozwiązania, zezrównoważonym transportem na czele. Dokonania i plany w tej kwestii podsumowałwłaśnie menadżer Vesić.
Powiedział, że krokiem w tym kierunku było zamienienieznacznych obszarów centrum w latach 2014-2016 w strefę pieszą. W następnych dorealizacji planach jest zamienienie szerokiego centrum w strefę, po którejporuszać mogą się tylko piesi, rowerzyści, tramwaje i „električna vozila” (tudo końca nie wiadomo, czy chodziło mu o autobusy elektryczne, czy samochodyelektryczne w ogóle).
Przypomniał też, że w całym mieście szybko i praktycznie odpodstaw powstaje sieć dróg dla rowerów, a także, że w czasie jego kadencjizakupiono pierwsze autobusy elektryczne.
W przygotowaniu jest przetarg na system roweru miejskiego, wprzyszłym roku zostanie uruchomiony pierwszy tramwaj wodny (włączony w systemtaryfowy komunikacji publicznej), a na Studentskom trgu powstanie pierwszyparking podziemny. W przyszłym roku ma być także uruchomiona pierwsza fontannamuzyczna ? jej budowa rozpoczęła się na początku grudnia.
I tylko starego dworca kolejowego żal?
„
