ZIKiT o stanie krakowskich torowisk: sytuacja nie odbiega od tej w innych miastach
W ciągu trzech lattory w Krakowie będą w stanie wymagającym jedynie bieżącego utrzymania – takzakładają plany remontowe Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.Sytuacja na torach nie odbiega od tej w innych miastach – podaje Zarząd.
Kraków ma dziś 194 km pojedynczych torów, którymi poruszająsię tramwaje wożące codziennie ok. 750 tys. pasażerów każdego dnia. Tory, którewymagają kapitalnego remontu, to obecnie ok. 38 km pojedynczego toru, a więcniespełna 20 proc. całości. Pozostałe szyny są w bardzo dobrym lub dobrym stanie,albo też regularnie po przeprowadzeniu bieżących napraw do takie stanu sądoprowadzane.
Remonty imodernizacje
ZIKiT oraz wynajęta do utrzymania torowisk firma, regularnieuaktualnia stan torowisk i wyznacza planowe prace remontowe. W tym rokuprzeprowadzone zostały takie prace m.in. na rozjazdach pod Filharmonią (wweekend 17 i 18 marca), albo na węźle w Łagiewnikach. Awaria, do jakiej doszłona węźle przy ul. Gertrudy, przytrafiła się na krótko przed planowanymi pracamiremontowymi – prace naprawcze będą tam jeszcze kontynuowane.
W najbliższym czasie do remontu skierowane zostanie takżetorowisko w ul. Bieńczyckiej, które jest dziś jednym z gorszych w Krakowie.Przy okazji modernizacji szyn do Bronowic torowisko między pl. Inwalidów a ul.Rydla także wymaga wymiany) prowadzone będą prace na ul. Karmelickiej – stantorowiska nie wymaga tam pilnej reakcji, ale ZIKiT chce wykorzystać fakt, żetrasa do Bronowic i tak będzienieczynna. O tym, kiedy rozpocznie się modernizacja dowiemy się w najbliższychdniach po ogłoszeniu wyników przetargu.
W najbliższych dniach ogłoszone będzie również zamówienie namodernizację ul. Krakowskiej – wraz z tymi pracami prowadzona będzie wymianarozjazdów na skrzyżowaniu z ul. Dietla, a także naprawa rozjazdów pod Koroną.Odłożone w czasie są na razie jedynie plany przebudowy w Al. Solidarności i wul. Kościuszki. Inwestycje te mają być jednak zakończone do 2021 r. Poprzeprowadzeniu tych zadań, tory w Krakowie będą wymagały już tylko bieżącychprac utrzymaniowych.
Tory zużywają sięszybciej
W ostatnich dwóch latach inspektorzy ZIKiT obserwują wzrostzużycia szyn, szczególnie na rozjazdach i łukach. Jest to spowodowaneintensywnymi pracami modernizacyjnymi, co spowodowało wzrost przejazdówtramwajów przez część węzłów, przez które wyznaczono trasy objazdowe.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Jednocześnie na krakowskich torowiskach pojawił się nowytabor o charakterystyce znacznie odbiegającej od dotychczas stosowanychrozwiązań. Duże znaczenie w tym przypadku ma również stosowanie na kołachjezdnych wózków tramwajowych twardszych obręczy kół.
Z różnych przyczyn w 2018 r. doszło w sumie do 22 wykolejeń.W 2017 r. było ich 74, zaś rok wcześniej 56.Jeśli porównać to z innymi miastami sytuacja nie odbiega radykalnie odnormy. W Warszawie dochodzi średnio do paru wykolejeń na miesiąc, mniej niż wKrakowie, ale też nigdzie poza naszym miastem nie ma tak wielkiej liczbyostrych łuków, co sprzyja obniżeniu stanu szyn. Z tego też powodu Krakówstosuje coraz twardsze szyny i łuki.
Stan szyn w Krakowie codziennie obserwuje pięć brygadodpowiedzialnych za utrzymanie torowisk.
Do niedawna remontowaliśmy i modernizowaliśmy po ok. 15 kmpojedynczych torowisk rocznie. Teraz zwiększamy tempo i przyjęliśmy, żemodernizacji będzie podlegać, co najmniej 18 km torowisk rocznie. Z tego teżpowodu systematycznie zwiększane są środki na remonty. W 2015 r. było to 14,5mln zł, w 2016 r. 16,7 mln zł, w 2017 już blisko 19 mln zł, a w 2018 r.zakładamy wydatki na poziomie 30 mln zł (nie licząc inwestycji w modernizację) –podaje ZIKiT.
Zwiększanie tempa robót na torowiska nie jest proste.Jednorazowe zwiększenie puli środków nie przyniosłoby efektów. Na rynku pracujeograniczona liczba firm, które są gotowe podjąć się prac remontowych iinwestycji na torowiskach. Jednocześnie zaś coraz intensywniej swoje pracemodernizacyjne prowadzą PKP Polskie Linie Kolejowe – rośnie więc liczbazamówień na nowe rozjazdy, łuki. Zamówienia trzeba planować z dużymwyprzedzeniem. Jednocześnie zwiększona liczba inwestycji związana z kończącymsię okresem finansowania unijnego podnosi ceny.
„