Zabrze: Trorowiska do remontu

infotram
22.03.2012 23:20

Są stare, krzywe, zniszczone i wymagają pilnego remontu. Torowiska w Zabrzu, bo o nich mowa, wołają o pomstę do nieba. Najgorzej jest na ul. 3 Maja, na ul. Bytomskiej i na odcinku ul. Wolności w Maciejowie i na Zaborzu. Efekt? To tam najczęściej tramwaje wypadają z szyn skutecznie blokując ruch w mieście.
Tak było w miniony poniedziałek. Około godziny 16 u zbiegu ulic Powstańców Śląskich i prof. Religii wykoleił się tramwaj linii nr 5. Wprowadzono komunikację zastępczą. Pasażerowie denerwowali się, bo – jak podkreślali – to nie pierwszy taki przypadek. Prawdopodobnie drugi z wagonów tramwaju nie wjechał na odpowiedni tor. Pojazd wykoleił się, lecz nie przewrócił.
– Torowiska w Zabrzu są w fatalnym stanie, kiedy przejeżdża tramwaj, dom, w którym mieszkam, cały się trzęsie – napisała w mejlu do nas pani Gabriela (nazwisko do wiadomości redakcji), która mieszka w kamienicy przy ul. Wolności w centrum miasta.
– Jeżdżę tramwajami i kilkakrotnie spóźniłam się do pracy (zaczynam o godz. 7), ponieważ pojazd albo nie przyjechał, albo wypadł z szyn i musiałam szybko biec na przystanek autobusowy – opowiada swoje przygody z tramwajami pani Gabriela.
O stan zabrzańskich torowisk oraz ich ewentualne zaplanowane remonty zapytaliśmy w Tramwajach Śląskich.
Na przesłane mejlem przez naszą reporterkę pytania nikt w spółce nie chciał odpowiedzieć.
Przypomnijmy, że ostatnie prace remontowe Tramwaje Śląskie wykonały w naszym mieście w listopadzie 2011 roku, wymieniając około 100-metrowy odcinek torowiska na ul. Wolności, tuż obok redakcji DZ. Nowe płyty pojawiły się dlatego, że spółka kupiła używane wiedeńskie tramwaje tzw. sznycle, które wykolejały się na nierównych torach.