Zaboklicki: Dla kogo to metro?

Komu sprzedamy metro, gdy je zbudujemy? ? pyta Tomasz Zaboklicki, szef PESY. I dodaje, że na dzieńdzisiejszy nie wie czy Metro Warszawskiej dopuści jego firmę do przetargu.

Przypomnijmy, że przesłanką niedopuszczenia PESY do udziałuw postępowaniu może być wpisanie doświadczenia w dostawie wagonów metra. Bydgoskafirma, czego nie ukrywa Zaboklicki, pracuje obecnie nad takim składem. My tometro zbudujemy na pewno ? mówi szef PESY. Tylko dla kogo? ? pyta. Jeśli MetroWarszawskie nie zdecyduje się na dopuszczenie do przetargu firmy, która ma przecieżbogate doświadczenie w budowie i tramwajów i ezt-ów, i modernizacji składówmetra, wówczas PESA będzie musiała szukać klientów zagranicą. Tam zapytająmnie, dlaczego lokalny przewoźnik nie chce moich pojazdów ? mówi Zaboklicki.Podobną argumentację szef PESY, o czym pisaliśmy w InfoRail, przytacza wkontekście dodatkowego zamówienia na Darty. Brak umowy na 10 takich składów (zopcji) rodzi pytanie dlaczego nie? To może, zdaniem Zaboklickiego, doprowadzićnawet do zatrzymania eksportu tych jednostek.

Nie poddamy się – zapewnia Zaboklicki. Oznacza to, że jeślibędzie taka potrzeba PESA ze składami metra będzie szukać szczęścia pozagranicami Polski. Mimo wszystko producent wpada trochę w błędne koło. Walczymyo środki z NCBR, budujemy prototyp, tylko dla kogo? ? pyta po raz kolejnyZaboklicki.

„