Wrocław: Z rowerem do tramwaju wreszcie w zgodzie z prawem

infotram
31.03.2010 14:03

Od 1 kwietnia Wrocław znosi obowiązujący od lat zakaz przewożenia rowerów komunikacją miejską. Cykliści czekali na to długo, z zazdrością patrząc na przychylne decyzje innych miast: Warszawy, Łodzi, Poznania czy Trójmiasta.Zabiegał o nią także od czasu objęcia swej funkcji Daniel Chojnacki, wrocławski oficer rowerowy: – Doświadczenia pokazują, że rowerzyści nie stanowią problemu dla miejskiej komunikacji, bo mimo że mają taką możliwość, tramwajami i autobusami jeżdżą rzadko.
Dotąd to od kierowcy albo motorniczego zależało, czy pozwoli nam wsiąść z rowerem do tramwaju lub autobusu. Często nie udzielali na to zgody nawet w sytuacjach kryzysowych: w razie załamania pogody, wypadku, kontuzji czy uszkodzenia roweru. I choć nowy regulamin jest cyklistom bardziej przyjazny, to teraz też powinni liczyć się z ryzykiem zakazu transportu roweru. Kierowcy mogą odmówić im prawa do przejazdu, ale jedynie wtedy, gdy już wiozą osobę niepełnosprawną lub gdy jest tłok. – Muszą wtedy grzecznie poprosić, by pasażer poczekał na kolejny środek transportu – mówi Patryk Wild, wiceprezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. – Przepisy mówią, że rowery, tak jak większy bagaż, przewożone są pod kilkoma warunkami. Nie mogą utrudniać przejścia oraz widoczności, a także nie narażają na szkody innych pasażerów. Już kilka miesięcy temu nasi pracownicy zostali poinformowani o tym, że będą wprowadzone bardziej liberalne przepisy – tłumaczy.
Bilet upoważniający do przewozu roweru kosztuje 1,2 zł. – To nie majątek, ale konieczność jego kupienia spowoduje, że z usługi korzystać będą tylko ci, którzy naprawdę muszą – mówi Chojnacki.
Cezary Grochowski, Wrocławska Inicjatywa Rowerowa: – Choć powinien być darmowy, jak w Krakowie, ale i tak jest to sygnał zmian na lepsze, jeden z niezbędnych, by Wrocław wreszcie mógł uchodzić za miasto przyjazne rowerzystom. Złożono nam jeszcze wiele innych obietnic. Choćby linia autobusowa, którą z rowerami będzie można wyjechać poza miasto.
Taki prorowerowy autobus miał zacząć kursy już wiosną. Tymczasem na żadnym z miejskich autobusów – tak jak planowało miasto – nie ma jeszcze zamontowanego specjalnego bagażnika dla rowerów. Wild zapewnia, że MPK nie zrezygnowało z tego pomysłu.