Wrocław: Pasażerowie z Tarnogaju chcą dodatkowego tramwaju

Puste torowisko, pełne tramwaje – tak jest na Tarnogaju. Z trzech linii, jakie tam wcześniej kursowały, została tylko jedna. Dodano wprawdzie dwa autobusy, ale jest w nich taki ścisk, że często nie da się wsiąść, podobnie w tramwajach. Wszystko to efekt usprawnień w ramach projektu Tramwaj Plus – pisze Gazeta Wyborcza. Obecnie na Tarnogaj można dojechać tylko 'ósemką’. Wcześniej kursowały tam jeszcze linie 15 i 22. Jednak pierwszą z nich skierowano na ul. Ślężną, drugą zlikwidowano. Wydział transportu w magistracie uznał, że są niepotrzebne, skoro ruszył tramwaj 32plus. Problem w tym, że ta linia kursuje w kierunku Tarnogaju, do samego osiedla jednak nie dojeżdża, bo kończy trasę wcześniej, na ul. Świeradowskiej.
Skierowanie autobusów 136 i 145 na Tarnogaj to tylko pozorna rekompensata, bo kursują po innych trasach niż tramwaje. Pasażerowie mają teraz wprawdzie bezpośrednie połączenia z Biskupinem i z al. Hallera, których wcześniej nie było. Nie mogą już jednak bez przesiadek dostać się w rejon ul. Kazimierza Wielkiego czy pl. Jana Pawła II. Grupa niezadowolonych jest większa, bo na wycofanie linii 15 i 22 narzekają nie tylko mieszkańcy Tarnogaju, ale też znajdujących się po drodze osiedli. Więcej w Gazecie Wyborczej,