Wola sparaliżowana przez budowę tramwaju na Kasprzaka
Gigantyczne korki w których tkwią mieszkańcy Odolan spowodowane są przez budowę tramwaju na Kasprzaka.
Urzędnicy z wolskiego ratusza oraz radni zaproponowali, żeby wprowadzić w tym miejscu buspas, który prowadziłby przez plac budowy.
Buspas potrzebny od zaraz
Takie rozwiązanie zastosowano podczas budowy metra.
Od dwóch tygodni, kiedy to budowa tramwaju na Kasprzaka weszła w kolejny etap, wyjechać z Odolan jest bardzo ciężko. W korkach tkwią zarówno mieszkańcy podróżujący autami osobowymi, jak i ci podróżujący komunikacją miejską. Wolscy urzędnicy i radni chcąc pomóc mieszkańcom proponują utworzenie buspasa, który odciążyłby zwężoną ulicę Wolską. Buspas miałby prowadzić przez plac budowy, podobnie jak miało to miejsce na ulicy Górczewskiej w trakcie budowy metra.
"Na utrudnienia narzekają mieszkańcy, dla których od dwóch tygodni wydostanie się samochodem z podziemnego garażu czy dalej z dzielnicy w stronę centrum staje się praktycznie niemożliwe" - powiedział radny Mariusz Budziszewski. Według radnych rozwiązaniem tej sytuacji wydaje się usprawnienie transportu publicznego. "Za przykład może posłużyć pomysł z ulicy Górczewskiej, gdzie autobusy przejeżdżały przez plac budowy metra" - zaznaczył burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski. Zdaniem burmistrza takie rozwiązanie jest możliwe do wprowadzenia również i tutaj. "Na przykład na nawierzchni ulicy Kasprzaka składowane są materiały budowlane w miejscu, gdzie obecnie mógłby powstać buspas" - dodał burmistrz Strzałkowski.
Wolscy radni i urzędnicy rozumieją, że takie inwestycje generują problemy, to w dłuższej perspektywie przyczynią się do znacznego usprawnienia komunikacji miejskiej. Nie zgadzają się jednak na to, aby na trzy miesiące całkowicie sparaliżować ruch w tej części Woli. "Aby zachęcić mieszkańców do pozostawienia aut w domach i podróżowania komunikacją miejską, przegubowce muszą poruszać się sprawnie, a nie stać w korku. Tylko wtedy jesteśmy w stanie, zapewnić przepustowość ulic podczas takich remontów" - zaznaczył radny Budziszewski.
Do pomysłu odniósł się rzecznik Tramwajów Warszawskich Michał Dutkiewicz. "Co tydzień odbywa się spotkanie na którym obecni są m.in. przedstawiciele dzielnicy. Czekamy, w takim razie, na przedstawienie i omówienie tego pomysłu na tym spotkaniu" - powiedział PAP rzecznik TW.
Tymczasowa organizacja ruchu została wprowadzona z początkiem października tego roku i obowiązywać będzie do końca roku. Zmiany dotyczą odcinka od ul. Sowińskiego do Bema. Zamknięta została jezdnia ul. Wolskiej w kierunku centrum, zmieniła się także liczba pasów na pozostałych ulicach w obszarze nowego placu budowy przy ul. Kasprzaka. (PAP)
