Witamy na stronie Transinfo.plNie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka.Oto co możesz zrobić:
Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się
Adblock Plus
Adblock
uBlock Origin
Inne
1. Kliknij ikonę Adblocka Plus w obszarze rozszerzeń przeglądarki w prawym górnym rogu ekranu. Ikona może być częściowo zakryta przez niewielką liczbę.
2. Kliknij przycisk zasilania Ikona zasilania, by przesunął się w lewą stronę.
3. Kliknij przycisk Odśwież.
1. Kliknij ikonę AdBlocka Ikona AdBlocka w obszarze rozszerzeń przeglądarki w prawym górnym rogu ekranu. Ikona może być częściowo zakryta przez niewielką liczbę.
2. Wybierz Wstrzymaj blokowanie na stronach w tej domenie.
3. W oknie dialogowym „Nie włączaj AdBlocka na…” wybierz Wyklucz. Ikona AdBlocka zmieni się w symbol kciuka w górę.
1. Kliknij ikonę uBlock Origin w obszarze rozszerzeń przeglądarki w prawym górnym rogu ekranu. Ikona może być częściowo zakryta przez niewielką liczbę.
2. Kliknij przycisk zasilania. Stanie się on szary, co oznacza, że reklamy na tej stronie nie są już blokowane.
1. Kliknij ikonę rozszerzenia do blokowania reklam zainstalowanego w przeglądarce.
Zwykle znajduje się ona w prawym górnym rogu ekranu. Możesz mieć zainstalowanych kilka blokad reklam.
2. Postępuj zgodnie z instrukcjami wyłączania blokad reklam wyświetlanymi na otwartej stronie.
Mogą one dotyczyć wybrania konkretnej opcji w menu lub kliknięcia określonego przycisku.
3. Odśwież stronę, postępując zgodnie z wyświetlanymi komunikatami lub klikając w przeglądarce przycisk odświeżania bądź ponownego załadowania strony.
Karol Wach (InfoTram): Mów Pan o sobie, że jest Pan tramwajarzem. Czy to oznacza, że postawi Pan w Warszawie na komunikację szynową.
Wiesław Witek (Dyrektor ZTM Warszawa): Tak, chociażby dlatego, że byłem kolejarzem przez 18 lat. Dziś, mimo wielkiego sentymentu do kolei jestem również wielkim miłośnikiem tramwajów. Oczywiście cenię też metro, bo korzystam z niego w czasie codziennych dojazdów z Kabat do pracy. Ale kiedy mogę to wybieram tramwaj. I dlatego uważam, że kręgosłup transportu publicznego w Warszawie trzeba budować w oparciu o komunikację szynową. Tramwaje w stolicy to teraz zupełnie inna bajka niż jeszcze kilka lat temu. To niewątpliwie wielki sukces mojego poprzednika. W ciągu kilkudziesięciu miesięcy udało się wycofać z ruchu najstarsze wagony. Teraz około 50% taboru Tramwajów Warszawskich stanowią pojazdy z niską podłogą. Mamy tramwaje, których nie musimy się wstydzić. Mamy klimatyzowane, nowoczesne, niskopodłogowe pojazdy. A będą przecież następne, bo umowy już zostały podpisane. Dostaniemy m.in. 45 wagonów dwukierunkowych. To bardzo ważny dla nas zakup. Będziemy je mogli wykorzystać np. przy okazji remontów czy budowy tras tramwajowych. Przypomnę, że 6 takich właśnie wagonów doskonale sprawdza się na trasie Mostu Marii Skłodowskiej –Curie. Dwukierunkowe tramwaje chcemy wykorzystać też na ul. Prostej. Planujemy tam budowę tzw. tramwajowego „żeberka”i w ten sposób zorganizujemy dojazd do II linii metra, wykorzystując właśnie transport szynowy. Koledzy pracują też nad wskazaniem lokalizacji, w których musimy zwiększyć ofertę przewozową. Dwukierunkowe tramwaje, przy niewielkich nakładach finansowych, mogłyby wspomagać ruch, bez konieczności pokonywania całej trasy danej linii.
Tabor autobusowy został wymieniony w 100% na niskopodłogowy.
To też cieszy. Choć łezka się w oku zakręciła gdy żegnaliśmy słynne Ikarusy. Teraz po Warszawie kursują nowoczesne, niskopodłogowce. Mamy super wyposażone autobusy. Są kamery, jest klimatyzacja, monitoring, nowoczesne systemy informacji pasażerskiej. W niektórych nawet bezpłatny dostęp do Internetu. A poza tym, jako taki bardzo przyjemny warszawski akcent –mamy prawdziwie warszawską tapicerkę z wizerunkiem symboli naszej Stolicy.
A wracając do tramwajów –niektórzy twierdzą, że mamy zastój w inwestycjach tramwajowych.
Absolutnie się z tym nie zgadzam! Przypomnę chociażby, że Tramwaje Warszawskie wydały w ostatnich latach na inwestycje 3 mld zł, z czego 1,6 mld zł na tabor. To robi wrażenie! Ale jednocześnie przynosi spodziewane efekty. Jeszcze jako dyrektor Biura Koordynacji Inwestycji i Remontów w Pasie Drogowym widziałem ile robót zostało wykonanych. Oczywiście były to prace mniej spektakularne, bo to nie nowe linie, ale równie istotne dla ruchu modernizacje i remonty. Musimy sobie zdać sprawę z tego, że przy 260 km toru pojedynczego co roku trzeba około 30 km naprawić. Jeśli to jest torowisko blisko budynków mieszkalnych to trzeba budować je w nowoczesnej technologii, z matami tłumiącymi hałas. Trzeba także zastosować inną podbudowę. Wszystko to sprawia, że koszt takich prac jest cztery razy wyższy. Mimo, że jest to modernizacja, uważam, że przedsięwzięcie ma charakter inwestycyjny. Pracując w Urzędzie Miasta widziałem, jaki trzeba podjąć wysiłek, żeby ten bogaty program modernizacyjny został zrealizowany.
Kiedy pojedziemy kolejnym odcinkiem linii na Tarchomin, do Mehoffera?
23 stycznia otworzyliśmy oferty przetargowe. Wiadomo, że mieliśmy pewne problemy. Pętla techniczna przy Mehoffera, to już serce Tarchomina. Uruchamiając ją stworzymy solidny ciąg komunikacyjny. Winnica oczywiście też, choć w drugiej kolejności. Najpierw dojedźmy do Mehoffera. Jesteśmy gotowi, mamy dokumentację, w tym roku rozpoczynamy i w tym roku kończymy. W moim odczuciu potrzebujemy na to ok. 9-10 miesięcy.
Czyli jest szansa, że tramwajem do Mehoffera dojedziemy w tym roku?
Jest na to duża szansa. Mam nadzieję, że prace będzie wykonywać firma z najwyższej półki. I będziemy wykonawcę mocno dopingować. Ludzie tam na ten tramwaj po prostu czekają! Proszę popatrzeć co dziś się dzieje z dwójką? W momencie, kiedy modernizujemy trasę AK i most Grota-Roweckiego, widzimy, że ta linia bardzo ładnie zaczęła pracować. Potwierdzają to liczby. A nie oszukujmy się, dziś jest to rozwiązanie jeszcze nieco ułomne. Do tramwaju trzeba podjechać autobusem albo dojść pieszo. I mimo to ludzie chcą nim jeździć a liczba pasażerów rośnie. To przecież szybki dojazd do Młocin. Po wydłużeniu linii łatwy dostęp do metra zyskają kolejni pasażerowie. Dlatego tramwajom trzeba pomagać i od tego też jesteśmy.
No właśnie, wspomniał Pan o Młocinach i metrze. Czy I linia osiągnęła już kres swoich możliwości przewozowych?
W szczycie jeździmy teraz co 2 minuty. To bardzo często. Ale planujemy jeszcze zwiększenie częstotliwości kursowania I linii metra, na początek w soboty. Mam nadzieję, że uda się to wprowadzić już w marcu. Wtedy metro będzie jeździć nie co 5 minut i 50 sekund jak obecnie ale co około 4 i pół minuty.
Co z linią na Powstańców Śląskich?
Liczę na to, że uda się ją oddać także jeszcze w tym roku. Mamy tam bardzo bogaty program, zwłaszcza w wakacje. To trzy węzły komunikacyjne, które właśnie w lipcu i w sierpniu musimy wykonać. To inwestycja Tramwajów Warszawskich, ale na pewno ZTM także będzie pomagał.
Wróćmy jeszcze do metra. Gdzie dalej zostanie rozbudowana II linia?
Dziś jest tylko jedna odpowiedź –Bródno. Bródno czeka i powinno dostać metro. Ale trzeba być przygotowanym na dalszą rozbudowę podziemnej kolei. Chociażby na Białołękę. Ale w nieco dłuższej perspektywie czasowej. Dziś, powtórzę jeszcze raz, Bródno. To ustabilizowana urbanistycznie część miasta, która ma taką sobie komunikację. Jest tam oczywiście tramwaj, ale to już za mało. To są tysiące, jeśli nie miliony ludzi do przewiezienia. Nie gdybajmy już zatem. Ale o Białołęce nie zapominamy. Dzielnica dostanie niebawem w końcu tramwaj, który rozwiąże część jej problemów komunikacyjnych. Z czasem powstanie też linia w kierunku Żerania wzdłuż ul. Modlińskiej. Nie rozbudzajmy zatem niepotrzebnych emocji. Budowa centralnego odcinka II linii metra pokazuje jak olbrzymiego wysiłku wymaga taka inwestycja.
Docelowo II linię metra miały obsługiwać pociągi Inspiro. Teraz sprawa się trochę skomplikowała.
Czekamy na stanowisko producenta. Nic więcej nie wiemy, nie spekulujemy. Pamiętajmy, że to nowa konstrukcja. Pojazd uszyty na „miarę”dla stolicy. Braliśmy zatem pod uwagę, że mogą występować różne choroby wieku niemowlęcego. Ale jak już się wsiadało do Inspiro to czuć było komfort –system jednostajnego rozruchu, jednostajnego hamowania, jednoprzestrzenność. Nawet taka drobnostka jak potrójne poręcze –to zupełna nowość. Idealna chociażby dla dzieci.
Co z SKM? Czy są jakieś plany rozwoju?
Na pewno chcemy rozwijać zaplecze. Mamy potężny potencjał na Szczęśliwicach, który jest do wykorzystania. Wprawdzie w początkowym okresie eksploatacji część pojazdów jest serwisowana przez producenta. Ale w kolejnych latach zaplecze będzie już bardzo ważne. Jeśli chodzi o linie to można powiedzieć, PLK przygotowują się do modernizacji trasy „radomskiej”. Naciskamy na nich, żeby przy tej okazji wykonać zawrotkę dla pociągów w Piasecznie. Wówczas będziemy mogli skierować tam SKM. Natomiast rozwój sieci SKM musi być zaplanowany bardzo sensownie. Zdajemy sobie bowiem sprawę z różnych ograniczeń. Jednym z nich jest chociażby przepustowość linii średnicowej. Pchanie się dziś na „średnicę”nie ma sensu. Tam zwyczajnie nie ma miejsca. Dlatego musimy szukać innych rozwiązań. Pamiętajmy też, że Warszawę czeka gigantyczna przebudowa układu torowego. Drżę na samą myśl o tych pracach. Razem z kolejarzami musimy się do tego dobrze przygotować.