Warszawski Jazz przeszedł test 5 tysięcy kilometrów
Warszawski Jazz przeszedł jazdy próbne na dystansie 5 tysięcy kilometrów. Co prawda Tramwaje Warszawskie z niewiadomych powodów milczą w tej sprawie jak zaklęte, mimo naszych usilnych prób otrzymania jakiegokolwiek stanowiska w tej sprawie, to jednak informacje te potwierdza producent, a więc bydgoska PESA. Jeszcze wczoraj próbowaliśmy uzyskać od Tramwajów Warszawskich jakąkolwiek odpowiedź ?niestety bezskutecznie. Z naszych informacji wynika, że w Warszawie są już cztery wagony, zwane ?bufetami?. Na razie na liniach można spotkać tylko jeden wagon, oznaczony numerem 3601, będący jednocześnie pierwszym fabrycznym Jazzem. Jak już wielokrotnie informowaliśmy na łamach InfoTram znacznie szybciej i bez większych problemów z odbiorami uporał się Gdańsk. Tamtejszy ZKM od kilku już dni wysyła na linie swoje Jazzy, a sam przewoźnik chwalił sobi i tramwaje i współpracę z ich producnetem. Dlaczego zatem w Warszawie idzie to tak opornie? Tego też nie wiemy. Dodatkowo dochodzą zmiany malatury kolejnych wagonów. Już na berlińskich targach InnoTrans pokazany został wagon w odmiennym malowaniu niż tester. Z naszych informacji wynika, że to Warszawa zażyczyła sobie zmiany a PESA tylko przychyliła się do tego życzenia. Po co ta zmiana? Na to pytanie Tramwaje Warszawskie także nie odpowiadają. Przypomnijmy, że do stolicy ma dotrzeć w sumie 50 Jazzów. Na pewno 45 z nich będzie bufetowych. Co z pozostałymi? Kolejne pytanie bez odpowiedzi. Na nie już nie próbujemy jej uzyskać?. Wiadomo jedynie, że pomyślne przejście próby 5 tysięcy kilometrów rozwiąże teraz worek z dostawami Jazzów dla Warszawy.
