Warszawa: „Zapomniane” stacje metra poczekają na lepsze czasy

infotram
08.01.2010 15:16

Czy ratusz wróci do planów budowy stacji Muranów i Plac Konstytucji? Każda kosztowałaby po 100 mln złotych. Na sporządzenie dokumentacji do obu stacji miasto wydało 340 tys. zł. – To ważna inwestycja, ale na razie są inne priorytety – mówi większość radnych. W 2006 roku Zarząd Transportu Miejskiego zapowiadał, że stacje zostaną dobudowane. Zlecono sporządzenie planów, przygotowanie decyzji administracyjnych i… nic. Tymczasem pomysł wraca jak bumerang za sprawą radnych i społeczników. Na razie jednak na budowę 'zapomnianych’ stacji nie ma ani pieniędzy. Nie ma też woli politycznej.
– W 2013 roku skończy się budowa centralnego odcinka II linii, i trzeba będzie podjąć decyzję: czy budować te dwie stacje, czy rozwijać metro dalej w stronę osiedli na obrzeżach miast – zwraca uwagę radny SLD Dariusz Klimaszewski. – Po prawej stronie Wisły brakuje obwodnicy, brakuje metra, jest cywilizacyjnie zacofana. To tam miasto powinno inwestować w pierwszej kolejności – dodaje.
Co ciekawe, z radnym PO zgadzają się też radni opozycji. – Ta inwestycja jest potrzebna, ale nie jest w tym momencie najbardziej priorytetowa – przyznaje radny PiS Dariusz Figura. – W pierwszej kolejności trzeba rozwijać metro na Bródno, Gocław, czy Bemowo – dodaje. Szczegóły