Warszawa: Tramwajem znów do Wilanowa
Gazeta Wyborcza dotarła do świeżo ukończonych planów nowej linii tramwajowej. Szykuje się mała rewolucja, bo na trasę z Wilanowa na Ochotę planiści chcą puścić 45 tramwajów z drzwiami po dwóch stronach i z kabinami dla motorniczego na obu końcach składu. – To o tyle korzystne, że linię można będzie otworzyć już po zbudowaniu jej fragmentu. Trzeba tylko zamontować zwrotnice do zawracania – proponuje dr Andrzej Brzeziński, który razem firmą Faber Maunsell przygotował studium nowej trasy. Tramwaje Warszawskie potrzebują je, żeby do inwestycji dołożyła się Unia Europejska. Do Wilanowa tramwaje jeździły już przed i po wojnie. Dwukrotnie linię wytyczano wtedy wzdłuż Czerniakowskiej i Powsińskiej. Ostatecznie znikła w latach 70. podczas wytyczania Wisłostrady. Teraz niskopodłogowe wagony będą startować z pętli na Polach Wilanowskich u zbiegu przyszłej al. Rzeczpospolitej (przedłużenie ul. Sobieskiego) i ul. Pałacowej (dojazd do Parku Natolińskiego). Tu znajdzie się parking typu 'Parkuj i jedź’ dla kierowców z Konstancina- Jeziorny. Dalej tramwaje pojadą w stronę Miasteczka Wilanów, Świątyni Opatrzności Bożej i w pasie zieleni między jezdniami ul. Sobieskiego. Nietypowe rozwiązanie projektanci wymyślili między ul. Idzikowskiego a Gagarina. Tu po torowisku razem z tramwajami po raz pierwszy w Warszawie będą jeździć autobusy. Samochodom zostaną po dwa pasy ruchu w każdym kierunku.
Wcześniej planowano, że nowa linia dotrze aż na Wolę. Jednak rezerwowany dla tramwajów środkowy tunel przy Dworcu Zachodnim kilka lat temu przeznaczono dla samochodów. Wagony zawrócą więc w okolicy dworca. Dotrą tam z Puławskiej przez Rakowiecką do al. Niepodległości. Tory wrócą tu po blisko 40 latach. Kierowcy będą mieli po jednym pasie w każdym kierunku i pas do parkowania. Najprawdopodobniej znikną stąd za to autobusy.
Z Rakowieckiej tramwaje pojadą w prawo w ul. św. Andrzeja Boboli i tuż przy ul. Rostafińskich przetną Pole Mokotowskie. – Ono na pewno na tym nie ucierpi, bo nowe wagony będą bardzo ciche – uspokaja Andrzej Brzeziński. Przed al. Żwirki i Wigury tory ostro skręcą w prawo i zaraz w lewo na pas zieleni między jezdniami ul. Banacha
Trawą tory zostaną obsiane niemal na całej długości linii. Nową trasą tramwaje będą kursować szybko. Podróż z Miasteczka Wilanów do centrum potrwa 18-20 minut. Na razie przewiduje się uruchomienie dwóch linii – z Wilanowa na Marymont i z Wilanowa do Dworca Zachodniego.
Tramwaje Warszawskie liczą, że jeśli do budowy wartej kilkaset milionów złotych dołoży się Unia Europejska, to w 2011 lub 2012 r. będzie gotowy odcinek z Dworca Zachodniego przez Pole Mokotowskie do Puławskiej. Dwa lata później byłaby oddana linia do Wilanowa. Więcej w Gazecie Wyborczej: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34896,3619844.html .