Warszawa: Próbny pożar na Młocinach
Kłęby dymu spowiły wczoraj ukończoną stację metra Młociny. To strażacy sprawdzali, czy pod ziemią są dobre zabezpieczenia i czy da się z niej szybko ewakuować – czytamy w Gazecie Wyborczej .To strażacy sprawdzali, czy na stacji są dobre zabezpieczenia i czy da się z niej szybko ewakuować pasażerów. Budowlańcy trochę bali się tej próby, bo w ostatnich latach straż pożarna miała poważne zastrzeżenia przy odbiorze wielu inwestycji, m.in. tunelu Wisłostrady, wyremontowanego tunelu średnicowego, stacji metra Plac Wilsona, nowego terminalu na Okęciu. W tych miejscach po przeciwpożarowych testach przecięcie wstęgi opóźniało się o wiele tygodni.
Na stacji Młociny strażacy odpalili świece dymne wczoraj przed południem. Czujniki wyczuły dym i włączyły wentylatory, które zaczęły go tłoczyć na powierzchnię. Równocześnie z megafonów popłynęły komunikaty o ewakuacji. Włączyło się dodatkowe oświetlenie. Żeby ludzie mogli szybko wyjść na powierzchnię, w bramkach opadły tzw. turnikety, czyli rurki przy kołowrotkach.
Strażacy sprawdzali także oznakowanie dróg ewakuacyjnych. – Według wstępnych ocen próby wypadły bardzo dobrze. Liczymy, że komendant Straży Pożarnej wyda nam dziś pozytywną opinię w sprawie stacji – mówi Krzysztof Malawko, rzecznik Metra. Straż Pożarna nie chciała na razie oficjalnie wypowiadać się na ten temat.
Metro wystąpi teraz do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego o wydanie pozwolenia na użytkowanie stacji. Trzy ostatnie przystanki – Stare Bielany, Wawrzyszew i Młociny – zostaną otwarte 25 października. Pociągi zaczną dojeżdżać do ostatniej stacji pięć dni wcześniej. Na razie jednak bez pasażerów. Więcej w Gazecie Wyborczej: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34884,5792094,Probny_pozar_na_Mlocinach.html .