Warszawa: Nowy rosyjski pociąg na torach w biały dzień

W tym tygodniu pierwszy z pięciu pociągów kupionych przez Metro Warszawskie w Sankt Petersburgu wyjedzie w ciągu dnia na trasę. Minie pasażerów między Kabatami a Słodowcem –jednak jeszcze bez otwierania drzwi. Na razie pociąg kursował po Warszawie tylko w nocy, kiedy stacje metra są zamknięte. Przejazdy dzienne to ostatni etap prób technicznych, które wykonuje Instytut Pojazdów Szynowych.
–Ten pociąg będzie oznaczony jako techniczny. Pasażerowie na peronie usłyszą z megafonów komunikat: „Proszę nie wsiadać“–mówi rzecznik Metra Warszawskiego Krzysztof Malawko.
Dzisiaj specjaliści mają wyznaczyć datę i godzinę próby. Jak się dowiedzieliśmy, nowy skład może poprowadzić Robert Jaryczewski, czyli medialna gwiazda Metra Warszawskiego. To on zdobył w kwietniu nagrodę dla najlepszego maszynisty podczas międzynarodowej imprezy MetroRail w Kopenhadze.
Przed końcem września ratusz zwróci się do Urzędu Transportu Kolejowego o wydanie dla pociągu tzw. świadectwa typu, które pozwoli na wożenie pasażerów. Ci wsiądą do wagonów w październiku.
Kupiony pociąg to poprawiona wersja rosyjskich składów jeżdżących po stolicy od 1995 roku. Jak go odróżnić? Najłatwiej po przodzie przypominającym uśmiechniętą twarz. Za pięć nowych składów Metro zapłaciło 27 mln dolarów.