Trójmiasto: Tramwajem wodnym inaczej…
Nie na rok, jak przed zbliżającym się sezonem letnim, ale na kilka lat podpisywane mają być z przewoźnikami umowy na obsługiwanie tramwajów wodnych na linii Trójmiasto – Półwysep Helski. Zmiany takie chce wprowadzić Zarząd Województwa.
Niewykluczone, że w ślad za tym zmodyfikowany zostanie system finansowania tramwajów, częstotliwość ich kursów. Trzeba też być przygotowanym, że z powodu bardzo dużego popytu na przewozy wzrosną nieznacznie ceny biletów. Tramwaje wodne są bowiem obecnie mocno deficytowe – wpływy z przejazdów nie pokrywają nawet połowy kosztów, resztę muszą dokładać samorządy i Urząd Marszałkowski. Tymczasem Zarząd Województwa chce, aby docelowo koszty dopłat były jak najniższe.
– Poinformowaliśmy trójmiejskie samorządy, że dalszym warunkiem naszego współfinansowania tramwajów od przyszłego sezonu letniego jest rozpisanie przetargów na ich obsługę w perspektywie kilkuletniej – mówi Mieczysław Struk, wicemarszałek pomorski. – Pozwoli to zmienić kalkulację kosztów. Gdy do przetargu staną firmy z całego basenu Morza Bałtyckiego, a nie te same, lokalne, może się okazać, że za wynegocjowaną stawkę w kilkuletniej perspektywie opłacać im się będzie przewozić pasażerów i podjąć się inwestycji w sprzęt oraz infrastrukturę.