Trójmiasto: Tramwajem, potem trolejbusem przez całe Trójmiasto

Gdańsk, Sopot i Gdynia miały już szansę przygotować wspólny projekt komunikacyjny – modernizację i rozbudowę trasy tramwajowo-trolejbusowej z Chełmu do Cisowej –czytamy w Gazecie Wyborczej. Wszystko zaczęło się od niewykorzystania trzy lata temu przez Warszawę i Katowice tzw. puli aglomeracyjnej, czyli unijnych funduszy przeznaczonych dla dużych metropolii. Wtedy o pieniądze mogły powalczyć inne duże miasta, w tym Gdańsk. Warunek sięgnięcia po fundusze był jeden – projekt musiał angażować co najmniej dwa miasta, które razem mają ponad pół miliona mieszkańców. Wtedy pojawił się pomysł, by Gdański Projekt Komunikacji Miejskiej – zakładający remonty torowisk w całym mieście i budowę linii na Chełm – połączyć z gdyńskim projektem rozbudowy sieci trolejbusowej. Był tylko jeden problem – gdańskie tramwaje dojeżdżają do Oliwy, a trolejbusem możemy podróżować w stronę Gdyni dopiero od Sopotu Wyścigi. Skończyło się niestety tylko na spotkaniach. Upadek pomysłu nie pokrzyżował jednak planów modernizacji tramwajów w Gdańsku i trolejbusów w Gdyni. Oba miasta otrzymały dofinansowanie z innego unijnego źródła – programu ZPORR. Główny cel to wspólny bilet miesięczny na całe Trójmiasto już od 1 listopada i jednolity system biletów jednorazowych od 1 czerwca przyszłego roku. Będziemy kibicować budowie stadionu Baltic Arena – bez względu na to, czy Polska zorganizuje Euro 2012 – oraz rozwojowi Pomorskiego Centrum Onkologii w Gdyni Redłowie. Wszystkie trzy postulaty widoczne są na ulicach – umieściliśmy je na kilkudziesięciu billboardach w Trójmieście. Szczegóły w Gazecie Wyborczej: http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3407541.html .