Tramwaje w Kijowie – współczesność

infotram
28.08.2013 09:05
Tabor tramwajowy w 1970 r. wynosił 679 wagonów, a do 1980 r. wzrósł do 907 wagonów, z czego aż 617 stanowiły Tatry T3SU. W latach 80. wyeliminowano z eksploatacji stare, 4-osiowe wagony kijowskie i powojenne wagony MTB-82. W 1984 r. w taborze były już tylko 3 typy: KTW-57, T2 i T3SU.  W 1985 r. pojawił się nowy model –tyrystorowa Tatra T6B5. Zatrzymał się jednak przyrost liczebności taboru – w 1991 r. w Kijowie było 879 wagonów.
Kolejne przemiany potoczyły się w kierunku niekorzystnym dla tramwajów. W 1991 r. rozpadł się Związek Radziecki. Ukraina odzyskała niepodległość i sprawy transportu miejskiego nie musiały być już realizowane według sowieckich wzorców. Sytuacja ekonomiczna pogorszyła się, na ulice wyruszyło stopniowo coraz więcej marszrutek, a o tramwaje dbano coraz mniej.

591416_760

W latach 1999-2006 merem Kijowa był Ołeksandr Omelczenko, który już od 1994 r. pełnił ważne funkcje we władzach miejskich. Jego osoba może być zaliczona do grona przeciwników tramwajów, gdyż za jego rządów dosłownie wycięto wszystkie linie tramwajowe w centrum Kijowa. W latach 1996-2011 zlikwidowano cały szereg torowisk. W wielu przypadkach na ich miejsce wprowadzono linie trolejbusowe. Tramwaje zniknęły m. in. z ul. Bożenka, ul. Urickiego, ul. Saksagońskiego, ul. Miecznikowa. Zlikwidowano też trasę wzdłuż Dniepru i na moście Patona, przez co kijowska sieć tramwajowa została rozdzielona na dwie części. Liczba wagonów tramwajowych spadła z 879 szt. w 1991 r. do 579 szt. w 2000 r. i tylko 463 szt. w 2009 r.

img_0402_copy_760

Spośród eksploatowanych wagonów, w 2009 r. 367 należało do typu T3SU, 88 –T6B5, a 8 stanowiło modernizacje –K3R-N. W ostatnim okresie sprowadzono używane Tatry z czeskiej Pragi i zmodernizowano część Tatr. Zakupiono też kilka częściowo niskopodłogowych tramwajów 71-154Мz Sankt Petersburga.
W latach 90. i 2000. powstała jedna ważna nowa trasa tramwajowa –linia szybkiego tramwaju nr 2 w dzielnicy Trojeszczina, w północno-zachodniej części miasta, obsługująca potężne blokowisko. Linia dociera do kolejki podmiejskiej, kursującej z rana i popołudniu, a docelowo ma łączyć się z linią metra. Trasa była przez kilka lat zawieszona ze względu na niską frekwencję. Torowisko jest dość równe i powinno zapewniać wygodną jazdę, jednak prawdopodobnie jest ono niepodbite, a szyny nigdy nie były szlifowane, przez co tramwaje trzęsą się i wibrują.

tram6019_760

W wyniku braku bieżącego utrzymania torowisk w wielu miejscach doprowadzono je do stanu rozpadu. Zużycie faliste szyn na niektórych odcinkach osiąga tak znaczny poziom, iż niemożliwa jest jazda szybsza niż 15 kilometrów na godzinę. Torowiska często są zdeformowane, zasypane piaskiem i ziemią lub porośnięte dziką trawą.
Dziś w Kijowie kursuje 21 linii tramwajowych o numeracji w zakresie 1-35. Obejmują one przede wszystkim południowo zachodnie i wschodnie dzielnice miasta i w większości nie docierają do centrum. Znaczna część tras kończy trasę przy stacji metra.
Kijowskie przedsiębiorstwo posiada własny zakład remontowy, w którym przeprowadza odbudowy, modernizacje i naprawy bieżące wagonów. Z racji na szczupłość środków wiele wagonów jest dosłownie zdewastowanych. Prowizorycznie odmalowywano je niefachowo na brud i tłuszcz olejną farbą, która szybko wyblakła i zaczęła się łuszczyć. W rezultacie w wielu wagonach straszą: brud, łuszcząca się farba, brudne sufity, zdewastowane siedzenia, łuszcząca się karoseria i popękane szyby boczne i czołowe. Dochodzi do tego słaby stan techniczny torowisk i układu jezdnego wagonów, a także przebieg torowisk środkiem ulic. W rezultacie, tramwaj w wielu miejscach stał się odpychającą zawalidrogą, a wykorzystanie zalet naziemnego transportu szynowego staje się niemożliwe.
Czy tramwaje w Kijowie mają jeszcze przyszłość? Na pewno tak, jeśli odnalazłyby się środki na bieżące utrzymanie taboru i torowisk oraz na zakup wagonów niskopodłogowych. Póki co jednak jedyne nowe pojazdy na kijowskich ulicach to trolejbusy i autobusy.