Tramwaje dla Ostrawy już budzą emocje
Nowe tramwajeStadlera już budzą emocje w Ostrawie. I to jak informują lokalne media skrajne,od bardzo pozytywnych, po negatywne. Dlaczego?
Przypomnijmy, że przetarg na dostawę tramwajów dla Ostrawywygrał po raz pierwszy w Czechach Stadler. Już sam fakt wejścia na tamtejszy rynekszwajcarskiej firmy stanowi swoiste novum i nie wszystkim może się podobać.Wizja nowego tramwaju ? niskopodłogowego, wyposażonego w klimatyzację, USB,udogodnienia dla niepełnosprawnych, z ciekawym designem jest jednak interesująca.Ale nie dla wszystkich.
I tak np. jeden z radnych Ostrawy Lukáš Semerák krytykujeprojekt, twierdząc, że wizualizacja przedstawiona przez Stadlera odbiega odtego, co chciało miasto.
Bohumír Kráčmar, odpowiedzialny za projekt odpowiada, żeuległ on zmianom, ale pod wpływem zamawiającego. Co więcej nie jest toostateczna jego wersja. Ustalenia trwają i mają zostać sfinalizowane do końcamarca. Rzecz jasna uczestniczy w nich DPO Ostrawa. Szczegóły ustalamy zprojektantem oraz z miastem ? wyjaśnia Daniel Morys, szef DPO.
Zobaczymy co można jeszcze zmienić w tym projekcie ? mówi LukášSemerák. Przede wszystkim tramwaje mają być bezpieczne. Przypomina się dyskusjana temat wyglądu warszawskich Jazzów ? w stylu retro. Też, zanim jeszczepojawił się pierwszy wagon, sama wizualizacja wywoływała kontrowersje. Ostatecznyefekt jest, naszym zdaniem ciekawy, a Warszawa ma oryginalne tramwaje. Szkoda,że zabrakło odwagi i krótkie Jazzy nie zostały już zamówione w tym samym stylu.Wygląd to jednak rzecz gustu, a jak wielokrotnie podkreślali nasi Czytelnicy, ogustach nie dyskutuje się.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Czekamy zatem na pierwszy wagon dla Ostrawy. Ocenić będziemygo mogli dopiero wtedy, gdy zostanie wyprodukowany. Przypomnijmy, że w budowęzaangażowany będzie siedlecki zakład Stadlera.
„