Tramwaj (nie)wyborczy?

Miał zacząć wozić pasażerów jeszcze w ubiegłym tygodniu. Nie zaczął. I wiele wskazuje na to, że na przejażdżkę Jazzem Duo będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. W Warszawie prawdopodobnie dojdzie do drugiej tury wyborów, w których mieszkańcy stolicy wybiorą nowego-starego albo nowego prezydenta, a to oznacza, że wyjazd Jazza Duo na linię może się jeszcze przeciągnąć. Oficjalne powody przedłużających się testów są oczywiście zupełnie inne i jak się dowiedzieliśmy chodzi o kwestie papierkowe, to jednak trudno nie zauważyć oporności Tramwajów Warszawskich przy prowadzeniu odbiorów. Te trwają od czerwca br. A wszystko przez to, że Jazz Duo, ten warszawski rzecz jasna, jaki jest, każdy widzi. A jest inny. Kwestia wyglądu tramwaju wzbudzała od początku i nadal wzbudza kontrowersje, stąd też chwalenie się nim w okresie wyborczym nie jest mile w stolicy widziane. Dość powiedzieć, że gdański Jazz Duo, o wyglądzie jednak zupełnie innym niż ten warszawski, ma zacząć wozić pasażerów już za niecałe dwa tygodnie. Tempo, w porównaniu z warszawskim, zawrotne. Dodajmy, że w Gdańsku szybko i sprytnie wycofano się z zakupów w stylu retro i wynegocjowano z PESĄ zmianę wyglądu Jazzów na klasyczny, a la Swing. Efekt jest całkiem fajny. Z drugiej jednak strony nie twierdzimy, że warszawski Jazz Duo ładny nie jest. Jest, jak wspomnieliśmy wcześniej, kontrowersyjny.

Z naszych informacji wynika, że drugim terminem, w króryn Jazz Duo miał zacząć wozić pasażerów były dni następujące zaraz po wyborach. Nie zaczął. Przedłużające się prace PKW, której systemy funkcjonują niczym te w PKP Intercity, skutecznie przystopowały wyjazd nowego wagonu na trasy. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy tramwaj jest gotowy do wyjazdu na linie i nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby zaczął bezpiecznie wozić pasażerów. Poza rzecz jasna tymi papierkowymi. I koło się zamyka….  Tramwaj co prawda po Warszawie jeździ i to nawet z numerem linii, na drzwiach wozi jednak kartki z napisem „Przejazd techniczny”. A to oznacza, że dla pasażerów dostępny nie jest.