Toruń: Tory do lewobrzeżnej części miasta?

infotram
24.03.2012 18:41

Radni Platformy chcą by prezydent Michał Zaleski ocenił możliwość ułożenia torowiska do lewobrzeżnej części naszego miasta. Jeśli pomysł poprą pozostali rajcy dokument powstanie do końca października – pisze Gazeta Wyborcza. Radnym PO zależy na tym, by w analizie znalazły się przede wszystkim informacje o uwarunkowaniach technicznych inwestycji, najkorzystniejszej lokalizacji dla torowiska, skomunikowania z siecią tramwajową osiedli lewobrzeża, kosztów projektowania oraz realizacji a także ewentualnych terminów rozpoczęcia prac. – Potrzebujemy tramwaju na lewy brzeg jak ryby wody – twierdzi radny Platformy Paweł Gulewski. – Zdajemy sobie sprawę, że zła sytuacja finansowa miasta nie pozwoli na rozpoczęcie układania torowiska w tym lub przyszłym roku. Jednakże mieszkańcy zasługują na to, by wiedzieć, czy rozpoczęcie jej budowy ze względów finansowych i technicznych jest w ogóle możliwe.
Torowisko nie znalazło się w projekcie wznoszonego już mostu drogowego przy ul. Wschodniej. Ale można je ułożyć w czasie remontu na przeprawie im. Piłsudskiego. Istniało w tym miejscu na początku lat 90-tych XX w. Zostało zdemontowane, bo znajdowało się w korycie przymocowanym bezpośrednio do konstrukcji mostu, a jeżdżące po nim tramwaje starego typu powodowały bardzo duże drgania przeprawy. W ciągu kilkunastu lat technologie poszły mocno do przodu i dzisiejsze torowisko i składy nie byłyby już tak niebezpieczne dla mostu. – Trzeba jednak pamiętać, że samo wbudowanie torowiska w przeprawę to wydatek około 5 mln zł – mówi Stefan Kalinowski, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. – Dociągnięcie go za kilkadziesiąt milionów zł do Dworca Głównego nie rozwiązuje wszystkich komunikacyjnych problemów. By było opłacalne trzeba je podciągnąć do osiedli a to wymaga kosztownego przebicia pod jednym z kolejowych tuneli. Szczegóły.