Toruń: Jedynka wraca na tory
Z kilkudniowym opóźnieniem, po dwóch miesiącach przerwy, na toruńskie tory wraca linia nr 1. Jednocześnie przestaną kursować autobusy nr 50. Tramwajowa 'jedynka’ zniknęła z torów w połowie maja, gdy rozpoczął się remont torowiska na Wałach gen. Sikorskiego i Szumana. Zamknięcie torów w centrum miasta spowodowało spore utrudnienia dla pasażerów. Mieszkańcy m.in. Bydgoskiego Przedmieścia, Starówki, Rubinkowa czy Skarpy, którzy jeżdżą na co dzień 'jedynką’, musieli przesiąść się do zastępczej linii nr 50. Kłopoty mieli też kierowcy. Remont torowiska wymusił zmianę organizacji ruchu na Wałach gen. Sikorskiego i ul. Szumana. Jezdnia dla zmierzających w kierunku wschodnich dzielnic miasta była zamknięta, a objazdy wiodły m.in. ul. Dąbrowskiego. Na odcinku od ul. Prostej do Jęczmiennej robotnicy wymienili na łuku wysłużone tory, a między nimi ułożyli nową nawierzchnię z asfaltu. Roboty zakończyły się w drugiej połowie czerwca. 'Jedynka’ nadal jednak nie kursowała, bo ruszył kolejny remont – tym razem na torowisku, które biegnie przez skrzyżowanie ulic Konstytucji 3 maja i Ligi Polskiej. Wówczas doszły także kolejne utrudnienia dla pasażerów. Zmieniła się trasa linii nr 4, która – podobnie jak 'jedynka’ – kursuje do pętli przy ul. Olimpijskiej. Pasażerowie przez kilka tygodni byli skazani na przesiadki – wagony dojeżdżały tylko na pl. Daszyńskiego. Stamtąd można było się przesiąść do linii nr 50. Remont torowiska na Skarpie polegał na wymianie torów i ułożeniu nowych przejazdów przez skrzyżowanie przy pl. Honorowych Dawców Krwi. Czy w tym roku czekają nas kolejne przerwy w kursowaniu 'jedynki’? – Skończyliśmy roboty torowe zaplanowane na 2007 r. – odpowiada Sylwia Kowalska, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacji.